Data: 2004-11-17 11:18:13
Temat: Re: prawo dziecka do ojca
Od: "idiom" <i...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "miszczur" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1fqhsrdjyy871$.1t4hyewlqx3hu.dlg@40tude.net...
> przytoczylem fragment kodeksu prawa rodzinnego, gdzie jest mowa ze
> potrzebna jest _zgoda_ matki (czyli moze ona powiedziec (i byc w zgodzie z
> prawem!) "nie, bo nie!", chcac np uniknac placenia tychze alimentow, badz
> wydluzyc droge do ich zasadzenia - ogolnie: matka, jako decydent, ma/miala
> wieksze prawa;
Do uznania przed USC jest wymagana też zgoda mężczyzny - oboje rodzice musza
wyrazic zgode (co akurat jest IMHO zdrowym podejściem). I jest to również
zgodne z prawem.
Nie twierdzę, że prawo w Polsce jest w 100% dobre, ale myślę, że akurat
wybrałeś nie najlepszy przykład do zobrazowania nieprawidłowości.
Jestem zdania, że polskie prawo pozostawia zbyt duże pole do "przekrętów"
nieuczciwym stronom (kobieta może utrudnić mężczyźnie kontakty z dzieckiem,
mężczyzna może przedłużyć proces, by unikać odpowiedzialności materialnej).
Na pewno nie jest doskonałe - i w tym miejscu chyba się zgadzamy :)
pozdr
Monika
|