Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!newsfeed.pionier.net.pl!news-fra1.dfn.de
!newsfeed.ision.net!ision!news.belwue.de!newsfeed01.sul.t-online.de!t-online.de
!newsfeed01.chello.at!newsfeed02.chello.at!news.chello.at.POSTED!53ab2750!not-f
or-mail
From: "Alisss" <a...@w...pl>
Newsgroups: pl.rec.uroda
References: <bgqvr5$ihh$1@nemesis.news.tpi.pl>
<0...@n...onet.pl>
<y88Sc.79512$M72.76363@news.chello.at>
<h...@4...com>
Subject: Re: próbki NIVEA :(
Lines: 56
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
Message-ID: <XA8Sc.79752$M72.3646@news.chello.at>
Date: Tue, 10 Aug 2004 18:36:39 GMT
NNTP-Posting-Host: 83.144.114.68
X-Complaints-To: a...@c...pl
X-Trace: news.chello.at 1092162999 83.144.114.68 (Tue, 10 Aug 2004 20:36:39 CEST)
NNTP-Posting-Date: Tue, 10 Aug 2004 20:36:39 CEST
Organization: Customers chello Poland
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.uroda:91811
Ukryj nagłówki
> dopiero co przetoczyła się tu dyskusja o myzianiu się testerami. co do
> próbek - jeśli jakiejś potrzebuję, to piszę do producenta, jeśli jest
> w Polsce. firmy zagraniczne też mają owe próbki, można też (w
> drogeriach i perfumeriach) prosić o robienie próbek w słoiczkach, np.
> w Sephorze. niemniej jednak, jestem szalenie ciekawa, jak widzisz
> testowanie na miejscu aptecznych specyfików, w rodzaju kremu na noc.
> mam przyjść z gołym pyskiem o 22.00?
no wlasnie po to mozna sobie nalozyc krem do pudeleczka i wyprobowac go w
domu
pomyziać się kremem do rąk
> czy balsamem, żeby sprawdzić, jak mi się podoba. kremu za dwie stówy
> nie kupię po tym, jak mi ładnie wsiąkł w rękę.
Czyli jak chcesz wyprobowac krem przeciwzmarszczkowy, to najpierw prosisz o
cala kuracje, zeby sprawdzic czy rzeczywiscie wygladzi Ci zmarszczki?
Myslalam, ze raczej testowanie jest po to, zeby sprawdzic czy krem Cie nie
uczuli, czy dobrze sie wchlania itd.
> a co do wyjaśniania, że próbki kosztują - sorry, jak się nie
> zainwestuje, to się nie zarobi. oczywiście, niekoniecznie trzeba dawać
> worek próbek niuni, która przychodzi i pyta, czy są jakieś, ale jeśli
> ktoś pyta o konkretny krem czy tam co albo prosi o doradzenie,
Jezeli sie ktos pyta o konkretny krem, czy nawet cala game kremow to zawsze
uzyska odpowiedz, dodatkowo w aptekach (nie wszystkich oczywiscie) sa
dermokonsultantki, ktore robia badanie skory i doradzaja jakich specyfikow
powinno sie uzywac.
to
> dobrym pomysłem byłoby ją obdarować - bo gdybym to była ja i gdybym
> mimo prośby próbki nie dostała, to poszłabym do innego sklepu/apteki i
> tam dostała w końcu tę próbkę (notabene, po jednej próbce też niewiele
> da się wywnioskować...), po czym tam ewentualnie dokonała zakupu.
A jakich efektow spodziewasz sie po zuzyciu jednej probki?
> i tak, całkiem możliwe, że niunie naciągaczki mają nieprzeciętne
> talenty aktorskie. ale nie uważam, żeby fajne było patrzenie na
> wszystkie potencjalne klientki w ten sposób.
Wiesz, to widac, kiedy ktos przychodzi i chce probke po to zeby naprawde
kupic pozniej krem, a kiedy jest kolekcjonerem probek. I niestety tych
drugich jest zdecydowana wiekszosc.
Alisss
|