Data: 2004-09-21 20:56:57
Temat: Re: problem
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
ValteR:
> Ogólnie zakończe to tak:
> rozmowa o bibli z kimś kto jak widać ją wielbi jest
> jałowa i nic nie wnosi.
Zwolennik Leppera, co? :)))
Zgadzam sie ze moja rozmowa z Toba - jak sie domyslam z Twojej
kolejnej ~niesmialej sugestii wlasnie jou miales na ew. ~mysli - jawic
sie moze jako "jalowa i nic nie wnoszaca"...
a poniewaz przyczynianie sie do unikania absurdalnej, jalowej
palaniny opartej na psudo-refleksyjnej "mniemanologii"...
jak "ognia piekielnego" wszakze nikomu obdarzonemu rozumem
nie powinno byc zupelnie obojetne, zatem... ;)
PLONK. :)
Zanim Cie jednak odesle do "piekla zapomnienia" w moim czytniku,
pozwol zyczyc sobie, abys mniej gadal, a wiecej wiedzial co gadasz...
bo nie zdajesz sobie najwyrazniej sprawy, iz Twoje naiwne proby ukrycia
niewatpliwego niedorozwoju wiedzy co do kwestii do ktorych starasz
sie niepowaznie /choc z zapalem/ w swej naiwnosci odnosic, "wolaja
o pomste do nieba"... ze tak powiem. ;(
--
Czarek
|