Data: 2006-06-22 14:34:55
Temat: Re: problem (długie)
Od: "Dziadek" <dziadunio_1@USUN_TOpoczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
skryba wrote:
> no to już niech będzie w/g Twojej weny tffffurczej
> ;-)
Ooo nie, to ma komuś służyć a nie mnie,
nigdy bym nie zaryzykował zestawu filmów "bo może się komuś spodoba, lub
przyda"
Przecież całość może mieścić się nawet na 2 lub 3 płytkach
No tyle płytek ile trzeba by zmieścić materiał, licząc 90 minut na 1 płytkę.
A jaką "całość" masz na myśli, chyba malutką skoro ma się zmieścić na 2-3
płytkach :-D
Oczywiście jak by to miał być zestaw monotematyczny, np o Polanie,
to i tyle płytek by było za dużo.
Henryku w nowym wątku (tytuł wątku dużymi literami)
ogłoś alert filmowy. Myślę, że TaBaza odpowie pozytywnie.
To już co najmniej dwa lata jak o tym wspominasz
"a ja tu gorę Panie Pogorzelski".
;-))
Pozdrawiam pogodnie
skryba
Coś Ty, ja nie samobójca, nie będę głośno, dużymi literami "wołał" na
grupie - kto chce filmy na DVD, ile chce, jakie chce, kiedy chce. Ot czasem
weźmie mnie za duszę Wasza życzliwość i próbuję gdzieś ulokować i moją. Ja
raczej "mogę ale nie muszę" i gdybym mógł dla grupowiczów zrobić coś
pożytecznego, to i owszem ale namawiać do tego to chyba nie powinienem.
Myślę że jesienią czy zimą mógłbym (właśnie po raz któryś) ogłosić spotkanie
pod tytułem "Przegląd filmów ogrodniczych", raczej 2-dniowy, z noclegiem, np
w Wiśle (w gospodarstwie agroturystycznym) . Tam po oglądnięciu filmów
(moich i przywiezionych) uczestnicy zadecydowaliby które z nich mam nagrać
na płytki DVD i taki zestaw mógłby być udostępniony wszystkim chętnym. Teraz
niech każdy kto ma ochotę przysłać mi film na kasecie VHS i skopiować go na
płytkę DVD to właśnie zrobi a ja przegram i odeślę. Możecie się porozumieć -
ci co mają różne filmy a inni je chcą by u mnie zrobić ich kopie. To właśnie
proponuję.
--
Pozdrawiam ciepło
Dziadek
|