Data: 2006-02-22 10:25:56
Temat: Re: problem elektryczny
Od: "Maciek" <r...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"yahu" <y...@w...aster.totez.pl> wrote in message
news:43fc2fa0$0$1454$f69f905@mamut2.aster.pl...
> Ja ze wzgledow bezpieczenstwa zdjalbym te kafle, malo roboty jak podwazysz
> sobie szpachelka z jednej strony i bedziesz ja wbijal pod kabel, plytka
sma
> odskoczy w pewnym momencie. Tylko ja oczyscic i spowrotem. A majstra w leb
i
> niech on to robi.
Ja w sumie tez bym to rozpieprzył, i zrobił od początku, ale są dwie
przeszkody - tydzień na wprowadzenie się i masa roboty, którą on jeszcze
musi zrobić i baba, która na myśl o jakiejkolwiek demolce w łazience dostaje
zapaści. A to juz jest nie do przeskoczenia ;)
Pozdrowienia - Maciek Raczkowski
|