Data: 2004-03-07 17:54:00
Temat: Re: problem: panikowanie w problemach
Od: "eTaTa" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Janek" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:4dfd.00000111.404b4543@newsgate.onet.pl...
> Witam,
> proszę o pomoc w następującej sprawie: kiedy mam jakiś problem (im poważniejszy
> tym gorzej) to zamiast zabrać się do niego dostaję napadu paniki, co prowadzi w
> końcu do katastrof. Proszę o pomoc bo sprawa jest dla mnie np. bardzo
> kłopotliwa. (Mam problemy ze sobą, w tym z lękiem, w związku z doświadczeniem
> przemocy w domu.)
> Bardzo dziękuję.
>
> Janek
Po pierwsze, wybacz ojcu, bo to Cię nadal niszczy,
a nie jego.
Olej go, głupi był, jak nie zmądrzeje,
to głupi umrze.
Po drugie.
Podaj sytuacje w jakich panikujesz.
W kontaktach z ludźmi?
Jest wiele prostych sposobów.
Np: Przed wyjściem na jakieś spotkanie,
gdzie ktoś może być na Ciebie zły.
Np. urzędnik za niezapłacony rachunek.
Usiądź na piętnaście minut i wyobraź sobie,
że otacza Cię kula złożona z luster.
Te lustra są na zewnątrz, w środku jest
zielono i niebiesko, tam gdzie Ty jesteś.
A lustra będą odbijać, agresję skierowaną
na Ciebie, w kierunku osoby agresywnej.
Ta kula Cię ochroni.
Niestety, by działała, musisz Ty się pozbyć agresji.
Bo inaczej zamknięty w kuli ze swoją agresją,
sam się wykończysz.
Może poświęć więcej czasu, jeśli to wyjątkowo ważne.
To tylko przykład, więc starannie opisz, o co Ci chodzi,
albo poproś kogoś, kto się może na tym znać.
Jest wiele osób, które się na tym znają.
Psycholog, psychoanalityk, stara baba (tak!),
ksiądz nie najmłodszy :-)) I ... Smok Wawelski.
Więc poszukaj. To, często, nic nie kosztuje.
A niusy, to niusy, różnie bywa. Czasami odpowie Ci
12latek :-))
Tu opisana, w skrócie, metoda, świetnie działa.
Polecam psychologom.
ett
|