Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.axelspringer.com.pl!newsfeed.ne
ostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl!not-for-mail
From: "MarcinS" <m...@m...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: problem w pracy
Date: Tue, 22 Apr 2008 23:29:29 +0200
Organization: TP - http://www.tp.pl/
Lines: 29
Message-ID: <fullou$5vl$1@nemesis.news.neostrada.pl>
References: <fulbpj$psd$1@atlantis.news.neostrada.pl>
<c...@c...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: cxv26.internetdsl.tpnet.pl
X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1208900190 6133 83.19.155.26 (22 Apr 2008 21:36:30
GMT)
X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
NNTP-Posting-Date: Tue, 22 Apr 2008 21:36:30 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2905
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:400218
Ukryj nagłówki
"Fragile" <e...@i...pl> wrote in message
news:c314d54e-6e63-4dcc-831c-e5addb2b284a@c65g2000hs
a.googlegroups.com...
> On 22 Kwi, 20:44, "MarcinS" <m...@m...pl> wrote:
>>
>> Jestem kierownikiem pewnego dzialu. Podlegam pewnemu
>> prezesowi (jest ich kilku), ktory ostatnio przechodzi samego siebie
>> i czasami mam wizje, jak siegam po bron i celuje w niego. To
>> skrajnosc, ale czasami tak mam.
> To nie z nim/nimi powinienes sobie umiec radzic, a z soba. To Ty masz
> problem ze swoimi emocjami i odczuciami, i z relacjami szef-
> podwaldny :) Niestety, taka prawda :) Naucz sie bycia asertwnym -
> szanuj siebie i szanuj innych, otwarcie wyrazaj swoje poglady,
> pragnienia i emocje, uwaznie sluchaj pogladow, pragnien i emocji
> innych ludzi.
> Powodzenia...
znam to: zacznij od siebie. Jesli nic innego mi nie doradzicie, to coz
mi innego pozostanie? Obecnie staram sie zawsze tlumaczyc prezesowi
na spokojnie, jak ja widze dana sprawe, nawet jak mi w polowie
przerywa, wysmiewa mnie, uwaza ze zjadl wszystkie rozumy - wysluchuje
go spokojnie, jednoczesnie patrzac sie mu prosto w oczy (a co, nie boje
sie) - nie chowam nigdy glowy w piasek, nie przymilam sie i nie potakuje
glowka, cokolwiek by nie powiedzial. Tylko nie wiem wlasnie, czy to
jest dobra taktyka. Bo nawet, jak jasno wyrazam swoj poglad, to przewaznie
konczy sie to tak, ze facet puszcza jakas wiazanke, macha reka i go juz
nie ma, a ja zostaje sam z tym opadajacym dymem.
|