Data: 2008-04-23 03:14:20
Temat: Re: problem w pracy
Od: Flyer <f...@p...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
MarcinS; <fulbpj$psd$1@atlantis.news.neostrada.pl> :
> uparcie twierdzi, ze jest to do wykonania
vs.
> a gdy mowie mu dyplomatycznie, ze nie potrafie powiedziec,
> na ktora godzine to mu _jutro_ bede w stanie z zespolem
> przygotowac,
> bo to praktycznie nie wykonalne, ale jesli to...
Przypatrz się jak zachowuje się wobec innych ludzi. Jeżeli zupełnie
inaczej, to oznacza, że ma Ciebie albo za lenia albo za cwaniaczka,
dowody na co sam mu zresztą dostarczasz. Zamiast spróbować coś zrobić i
dostarczyć albo rzecz nienadającą się do użycia, albo stwierdzić, że nie
udało Ci się tego zrobić na czas *asekurujesz* się wpierw, próbując go
przekonać "nie-wprost", że tego się na dzisiaj nie da zrobić/nie chcesz
tego dzisiaj zrobić bo już koniec pracy ["na którą *jutro* to ma być
zrobione] lub że rzecz jest niewykonalna, ale ją zrobisz. Spróbuj mówić
"spróbuję", "dzisiaj tego nie dam rady zrobić", "niestety nie udało
się", "nie zdążyłem tego zrobić", "jeszcze to robię, bo temat okazał się
trudniejszy". Ewentualnie, bo nie wiem z jakiej Jesteś branży, mów "da
się zrobić na czas, tylko potrzebuję dodatkowych ludzi/środków/zasobów".
:)
Po prostu facet widzi, że kręcisz, nie mówisz pewnych rzeczy wprost i
traktuje Ciebie jak krętacza.
Pozdrawiam doradczo
Flyer
--
gg: 9708346; jabber:f...@j...pl
http://www.flyer36.republika.pl/
|