Data: 2009-05-26 11:15:12
Temat: Re: problem z proszkiem o prania
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Rylen" <r...@m...pl> napisał w wiadomości
news:gvgigs$ior$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>
>
> >> Dziękuje Ci pięknie Basiu! Właśnie o takie informacje (konkretne) mi
> >> chodziło. Teraz już wiem gdzie "pukać". Na swoje usprawiedliwienie
podam
> >> że nie zajmuję się praniem. Robi to Żona,ale widząc jaki to czasem z
tym
> >> kłopot postanowiłem zareagować konkretnie...
> >> Rylen
> > Panslavista pisze:
> > Jeżeli się nie najeżysz, to proponuję środki do prania SA8 i inne
> > dodatki do prania firmy Amway - doskonałe i nie wymagają "ilosciowego
> > wzmacniania". Wystarczy tylko zbadać twardość wody i dołączoną miarką
sypać
> > tyle, ile receptury wskazują, a i Calgon do nich nie jest potrzebny.
> > http://www.amway.pl/catalog?category=1091
> > http://www.amway.pl/catalog?category=1092
> > Warto też stosować dodatki - odplamiacze, wybielacze, proszki do
> > zamaczania - wbrew mniemaniom zmniejszają zapotrzebowanie na proszek
główny
> > i czynia pranie skuteczniejsze i efektywniejsze.
> > http://www.amway.pl/catalog?category=1093
> >
> No ja to nie mam się co "najeżać" dam to pod rozwagę Małżonce.
> Podejrzewam że podejdzie do tego od strony kosztów...
> bo jest oszczędna, tak jak zresztą znakomita większość Pań !
> Rylen
Oszczędne Panie to nie te, które placą po 5zł za produkt raz na tydzień
tylko te, które płacą raz w miesiącu 18zł za robiący to samo. Czyli trzeba
spróbować.
SA8 to proszek bez wypełniaczy - wystarcza mała miarka na jedno pranie i w
zależności od wielkości rodziny i ilosci prań może jedno opakowanie
wystarczyć na pół roku lub nawet rok (zależy od ilości kupionego proszku).
|