problem z żyłami nóg, POMOCY

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 22

1. Data: 2002-08-30 22:07:38

Temat: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "Sylwia Lubowiecka" <l...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam nastepujacy problem. Czasami, zwłaszcza po większym obciążeniu nóg,
pojawiaja się na moich nogach widoczne żyły - tzn jedna na jednej nodze i
dwie na drugiej - w taki sam sposób jak widać je na rękach czasem. Martwi
mnie to - mam przecież tylko 23 lata i na pewno zadnych problemów z nadwagą.
Czy to normalne czy to też może jakiś zły objaw? :( W dodatku czasem
odczuwam "wzdłuż" tych żył lekki pulsujacy ból. Czy to jakieś zapalenie?
Bardzo się tym martwie i proszę o pomoc...
Mocno wszystkich pozdrawiam

Sylwia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-08-31 00:15:06

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: Piotr Kasztelowicz <p...@a...torun.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 31 Aug 2002, Sylwia Lubowiecka wrote:

> Mam nastepujacy problem. Czasami, zwłaszcza po większym obciążeniu nóg,
> pojawiaja się na moich nogach widoczne żyły - tzn jedna na jednej nodze i

niestety moga byc to rozpoczynajace sie zylaki - nalezy zglosic sie
do lekarza, wykonac specjalistyczne badania. W poczatkowej fazie
waznym zaleceniem jest odpowiednia "higiena" nog - nie chodzi tu
tylko o mycie ...

P.
--
Piotr Kasztelowicz P...@a...torun.pl
http://www.am.torun.pl/~pekasz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-08-31 05:32:29

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "vanilla sky" <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sylwia Lubowiecka" <l...@g...pl> wrote
> Mam nastepujacy problem. Czasami, zwłaszcza po większym obciążeniu nóg,
> pojawiaja się na moich nogach widoczne żyły - tzn jedna na jednej nodze i
> dwie na drugiej - w taki sam sposób jak widać je na rękach czasem. Martwi
> mnie to - mam przecież tylko 23 lata i na pewno zadnych problemów z
nadwagą.
> Czy to normalne czy to też może jakiś zły objaw? :( W dodatku czasem
> odczuwam "wzdłuż" tych żył lekki pulsujacy ból. Czy to jakieś zapalenie?
> Bardzo się tym martwie i proszę o pomoc...

mam podobnie, a tez jestem przed trzydziestka... pojawilo sie dosc nagle, to
mnie najbardziej zmartwilo, bo przy takim postepie to nie wiem, w jakim
stanie moje nogi beda za pare lat... najgorzej jest w upaly, wtedy nogi mam
doslonie niebieskie., tak myslalam, ze to zylaki, tylko ze mi wystepuja
'wszystkie' zyly (nie pojedynczo), ponadto pojawiaja mi sie na nogach
wielkie siniaki, niewiadomo skad. ktos mi zasugerowal, ze to moze cos nie
tak z krwia. czy to mozliwe?
ja zaczelam brac venastat (podobno sa i inne, tansze, o podobnym dzialaniu),
czasem biore rutinscorbin (wzmacnia zyly) i zaczelam stosowac lodowate
natryski na nogi - to naprawde przynosi ulge.
http://www.flebologia.pl/med.html - tu jest napisane troche wiecej, kliknij
na gorze na "profilaktyka"i "formy profilaktyki"
lub tu
http://www.resmedica.pl/zdart4013.html
ja sie wybieram do lekarza... swieta zasada - im wczesniej, tym lepiej...
zyze powodzenia
waniliowa

--
Na wrzosowiskach podziwiam motyla.
Nocami karmie nietoperze.
E. Lipska

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-08-31 08:09:06

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "Karka" <k...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam!
Ale do jakiego lekarza idzie sie z zylami? Mam podobny problem. Nie bola
mnie nogi, ani nie puchna, ale mam widoczne zyly na lydkach i udach. Kiedys
czytalam,ze mozna je usunac. Niestety moi rodzice maja zylaki,wiec pewnie na
mnie przeszlo to genetycznie ;-( Jesli ktos moze polecic jakiegos
specjaliste w Poznaniu - to bardzo prosze, bo nie wiem gdzie takiego szukac!
A im wczesniej, tym lepiej!

--
Serdeczne pozdrowionka.
KARKA ;-)
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3264704

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-08-31 09:44:19

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: l...@o...pl (living_english_structure) szukaj wiadomości tego autora

On Sat, 31 Aug 2002 10:09:06 +0200, Karka <k...@i...pl> wrote:
> Witam!
> Ale do jakiego lekarza idzie sie z zylami? Mam podobny problem. Nie bola
> mnie nogi, ani nie puchna, ale mam widoczne zyly na lydkach i udach. Kiedys
> czytalam,ze mozna je usunac. Niestety moi rodzice maja zylaki,wiec pewnie na
> mnie przeszlo to genetycznie ;-( Jesli ktos moze polecic jakiegos
> specjaliste w Poznaniu - to bardzo prosze, bo nie wiem gdzie takiego szukac!
> A im wczesniej, tym lepiej!

Do lekarza chirurga naczyniowego. Przychodnia chorób naczyń. Skierowanie od
lek. 1-go kontaktu potrzebne.

living_english_structure (at) http://www.medleksykon.prv.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-08-31 10:36:32

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "Agata Bau-Wittmann" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Karka" <k...@i...pl> napisał w wiadomości
news:akptj7$2kh$1@topaz.icpnet.pl...
> Witam!
> Ale do jakiego lekarza idzie sie z zylami? Mam podobny problem. Nie bola
> mnie nogi, ani nie puchna, ale mam widoczne zyly na lydkach i udach.
Kiedys
> czytalam,ze mozna je usunac. Niestety moi rodzice maja zylaki,wiec pewnie
na
> mnie przeszlo to genetycznie ;-( Jesli ktos moze polecic jakiegos
> specjaliste w Poznaniu - to bardzo prosze, bo nie wiem gdzie takiego
szukac!
> A im wczesniej, tym lepiej!
>
> --
> Serdeczne pozdrowionka.
> KARKA ;-)
>
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=3264704
>

Czytałam Twój post dot. Cilestu (odp. na post Agi). Występowanie w rodzinie
żylaków (piszesz, że u Ciebie też się to zaczyna...), generalnie kłopotów z
krążeniem żylnym - jest przeciwwskazaniem do stosowania antykoncepcji
hormonalnej... Jeśli chcesz mieć zdrowe nogi, a faktycznie masz początki
żylaków, z Cilestem raczej powinnaś się pożegnać. Skonsultuj się koniecznie
z lekarzem. Nie pytał Cię o to? Mój ginekolog, przed zapisaniem piguł,
zrobił solidny wywiad i konieczne badania...

ABW

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-08-31 15:53:01

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "Kaja" <f...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora

Karka z adresu <k...@i...pl> napisał w artykule
news:akptj7$2kh$1@topaz.icpnet.pl:

> Witam!
> Ale do jakiego lekarza idzie sie z zylami? Mam podobny problem.

Podobno do naczyniowca.

Nie
> bola mnie nogi, ani nie puchna, ale mam widoczne zyly na lydkach i
> udach. Kiedys czytalam,ze mozna je usunac. Niestety moi rodzice maja
> zylaki,wiec pewnie na mnie przeszlo to genetycznie ;-( Jesli ktos
> moze polecic jakiegos specjaliste w Poznaniu - to bardzo prosze, bo
> nie wiem gdzie takiego szukac! A im wczesniej, tym lepiej!

Moja sąsiadka była 2 lata temu na operacji w szpitalu na Szaserów w
W-wie(podobno najlepszy)...Teraz jak ją ujrzałam, to myślałam, że
zemdleję...Ona ma dużo więcej żylaków na nogach niż przed operacją!!!...Sa
wielkie i wstrętne!!! Przed operacją nie były takie widoczne.
Wniosek z tego, że nie warto chodzić na operacje usuwania żylaków,bo żylaki
się odnawiają.

Pozdrawiam,

Kaja

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-08-31 18:29:21

Temat: Odp: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "Ela" <e...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam wszystkich!
A czy ktoś wie, gdzie we Wrocławiu najlepiej się wybrać???
gdzie w ogóle jest oddział chirurgii naczyniowej???

Pozdr.
Ela K.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-08-31 19:36:53

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "asmira" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> niestety moga byc to rozpoczynajace sie zylaki - nalezy zglosic sie
> do lekarza, wykonac specjalistyczne badania. W poczatkowej fazie
> waznym zaleceniem jest odpowiednia "higiena" nog - nie chodzi tu
> tylko o mycie ...
>
Ja się przeszłam po lekarzach (wizyta 'poza kolejką' - 45 zł), zrobiłam
badania (USG Dopplera - 90 zł), z których wyniknęło dokładnie tyle, co można
było na 'gołe oko' stwierdzić (czyli, że sypnęły się zastawki w żyłach na
poziomie lewego kolana). I co mi lekarze (sztuk cztery) powiedzieli: proszę
sobie wykupić Detralex (38 zł opakowanie, na szczęście wżeniłam się w
lekarską rodzinę, to kupuję 'zgrzewkami' - 20% taniej). Noszę
przeciwżylakowe rajstopy, jak siedzę, to z nogami przynajmniej na podnóżku,
ćwiczę zgodnie z zaleceniami.
Zero efektów. Żyły pięknie sypią się dalej.
I co ja sierota mam zrobić? Mam 25 lat. Ważę (bez ciążowego brzuszka) 48 kg.
Jak tu dożyć wieku mojej babci (86 lat)?
I na koniec poważne pytanie: czy możliwe jest, że przyczyną takiego stanu
jest jakaś choroba serducha (takie coś zasugerował teść-anestezjolog)?

Asmira

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2002-08-31 19:39:56

Temat: Re: problem z żyłami nóg, POMOCY
Od: "BasiaP" <b...@p...onet.pl.bez.reklam> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "asmira" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:akr5kr$b35$1@zeus.man.szczecin.pl...
(ciach)
.
> Zero efektów. Żyły pięknie sypią się dalej.
> I co ja sierota mam zrobić? Mam 25 lat. Ważę (bez ciążowego
brzuszka) 48 kg.
> Jak tu dożyć wieku mojej babci (86 lat)?

Mnie na żylaki pomogła Padma. To ziołowy lek dość drogi dostępny w
każdej aptece bez recepty z instrukcją obsługi, ale trzeba zażywać
regularnie i minimum przez 20 tygodni. Nie ma skutków ubocznych.
Miałam bardzo paskudne żylaki po ciąży, a teraz prawie nic nie widać.
Pozdrawiam
Basia