Data: 2005-10-07 14:05:13
Temat: Re: problemy - pomóżcie proszę
Od: s...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> <s...@o...pl> wrote in message
> news:5df0.00000087.43464273@newsgate.onet.pl...
>
> > To znaczy jak?
> >
> > Po pierwsze znam go dobrze,
>
> zaden argument.
Być może. Ja mu absolutnie wierzę. Ona nigdy takich zarzutów nie stawiała,
dopiero teraz gdy w ogóle do niej do domu nie wchodzi i nie widują się nigdzie
tylko we dwoje.
Ona do żadnej poradni iść nie chce, mówi : sam sobie idź. A on oczywiście był,
ale - co zrozumiałe - kazali mu przyjść z żoną.
Gdy pierwszy raz przyszła policja przez nią wezwana, zapytali : czy mąż panią
bije? odpowiedziała przy świadkach , że nie.
To raczej ona podnosiła na niego rękę. On ją chyba (głupi) jeszcze kocha i
dlatego ona próbuje mu wejść na głowę.
Oskarżała go też fałszywie że przychodzi pijany co jest bzdurą, on nie pije w
ogóle.
>
> > po drugie nigdy nie są sami - bo ostatnio tam nie
> > wchodzi ,
>
>
> ale wczesniej. moze sie znecal.
>
Z całą pewnością nie. Wiem że to też nie argument ale to człowiek religijny i
to nie na pokaz.
> >ale przedtem zawsze była mamusia albo siostrzyczka jej i przecież by
> > przy nich nic jej nie zrobił.
>
>
> nie mieszkaja sami? ingdy nie byli sami?
>
Niestety nie. Głównie u niej, zaczęli od razu nadbudowę domu i teraz mają całe
piętro dla siebie, to znaczy ona ma , bo podstępem zmusiła go do zgody na
rozdział majątkowy. Na dole mieszka tylko jej matka, ojciec zmarł.
Teraz on mieszka z rodzicami (duze mieszkanie), no bo gdzieś musi.
Poza tym nie jest to rzadkie ani dziwne w naszym kraju. Ja np. mieszkałam 8 lat
po ślubie u rodziców lub u teściów, zanim dostaliśmy upragnione M.
>
> > Nie wiem po co za niego wyszła, nie musieli, może dlatego że miała już 32
> > lata?
> > Wyglądali na początku na zakochanych, a on się niedawno dowiedział że w
> > kwestiach finansowych oszukiwała go już w rok po ślubie.
>
> aha. to moze wobec tego zapytaj na grupie prawo, i oni
> z prawnego punktu widzenia powiedza co mozna zrobic.
>
> iwon(k)a
>
Dzięki, pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|