Jolanta Pers wrote:

> To najwyraźniej żyjemy w innym Matriksie, bo mam z IKEA circa 80% wyposażenia
> mieszkania, od mebli po durszlak, i pominąwszy ze 3 wpadki typu rozpadające
> się sztućce, wszystko jakoś doskonale służy.

Ok, zapomnialem wspomniec, ze lyzki deserowe sa calkiem ok, tak samo
jak ograniczniki ksiazek na polki, ale wiekszosc tych gratow mozna kupic
w supermarketach. Jak na moj gust, to meble z IKEA sa dobre dla emerytow
(bo szybka zejda z tego swiata) i mlodych malzenstw (bo szybko sie
dorobia na lepsze meble). No dobrze, moja ulubiona szklana zastawa jest
tez calkiem OK. :)

--
Filip.