Data: 2000-12-20 14:37:26
Temat: Re: problemy z synem
Od: Astec SA <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mariusz Kruk wrote:
> Jeżeli klient nie chce uspokoić obsługi sklepu poddając się rewicji, to
> na ileśtam procent bierze narkotyki. Poza tym skąd wziąłeś te procenty ?
Rodzica i dziecko wiąże zażyłość, która pozwala rodzicowi oczekiwać
przyzwolenia dziecka na wkroczenie w jego intymność - szczególnie
gdy dzieje się coś złego. Okazjonalna i uzasadniona prośba matki
o poddanie się testowi nie jest fanaberią naruszającą godność syna
lecz wyrazem jej troski o niego.
W przypadku obsługi sklepu jest to sprawa z zupełnie innego wymiaru.
Liczby wziąłem z obserwacji życia - nie dałem 100% tylko dlatego, że
może, może, może ktoś tam nie chce tego zrobić z jakichś ambicjonalnych
powodów. Ale to mało prawdopodobne.
pozdrawiam
Arek
--
500 złotych nagrody na http://www.eteria.net
Wpisz szukane słowo i popatrz na liczbę znalezionych stron -jeśli
zawiera w sobie ciąg __8875__ to... wygrałeś. Już są nagrodzeni!
|