Data: 2003-05-27 15:34:30
Temat: Re: produkty a polki w lodowce
Od: "Jarek P." <j...@n...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl> napisał w
wiadomości news:bavru5$hj6$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jednego nie rozumiem - na chłopską logikę, to powinno w takim układzie być
> akurat odwrotnie - czyli najzimniej na dolnej i potem idąc do góry coraz
> cieplej.
> A czemu tak nie jest? Jakieś prawa fizyki, na których się nie znam?
Chodzi o sama konstrukcję. W klasycznej lodówie chłodził sam zainstlowany u
góry zamrażalnik. W tej dwukomorowej zamrażalnik jest oddzielną izolowaną
termicznie komorą (czasem mająca nawet oddzielny agregat), natomiast komora
lodówki jest chłodzona przez ustrojstwo umieszczone na jej tylnej
wewnętrznej ścianie (czasem na wierzchu w formie płaskiego panela a częściej
wręcz pod wewnętrzna obudową). Ten panel chłodzący jest mniej więcej na
środku (widac zresztą to po tym, gdzie lodówka sie lubi zaszraniać) i on
właśnie wymusza taki dziwny rozkład temperatury. Oczywiście na tej samej
półce też będzie im głębiej (bliżej tyłu) tym zimniej ;-)
J.
.
|