Ja chcialbym zobczyc wreszcie taki program, gdzie osobowosc prowadzacego
jest rownowazna do jego umiejetnosci. Grzechem wiekszosci chyba polskich
programow kulinarnych jest nadekspresja gwiazdy. Czesto zdarza sie tez, ze
prowadzacy tylko gada, a kamera nie pokazuje tego co robi i co najwazniejsze
jak to robi. Wiecej pod tytm wzgledem nauczylem sie z programow
obcojezycznych niz polskich. W takich programach jak brytyjski "Wont cook,
cant cook" czy niemiecki "Kochduel" prowadzocy nie tylko "know how" ale
"rowniez "show how". Dzieki nim obesrwujac profesjonalistow zdalem sobie
sprawe, ze moj sposob krojenia warzyw jest zdecydowanie mniej efektywny niz
ten, ktorego oni uzywali. Nie od rzeczy byloby wprowadzic w takim programie
taki elementarz kulinarny, gdzie ludzie, ktorzy na gotowaniu zjedli zeby
pokazuja jak robic lepiej to co myslimu, ze robimy dobrze. Chcialbym tez by
taki program pokazywal rozmaite czary-mary, ktore znaly nasze babcie: na
przyklad, ze gotujac zupe rybna z karpia nalezy usunac pierwszy krag za
glowa tzw. gorzki za, cze, ze czosnej nalezy siekac a nie wyciskac jesli
chcemy go wrzucic na goracy tluszcz bo inaczej potrawa bedzie gorzka itd.
itp. W starych ksiazkach kucharskich takich rad sa tysiace. Chcialbym tez by
taki program ciekawie opowiadal o jedzeniu traktujac go jako czesc kultury.
Wzorem takiego myslenia na rynku czasopism jest dla mnie "Kuchnia"
Czarek


Użytkownik <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:104b.000002ae.3e244545@newsgate.onet.pl...
> W telewizji publicznej ma powstać program Magazyn Kulinarny i poproszono
mnie
> bym na liście zadał pytanie :Co ludzie gotujący i fascynujący się
kulinariami
> chcieliby zobaczyć w takim magazynie?
> Za wszelakie sugestie z góry dziekuje i pozdrawaiam z kulinarnym
pordrowieniem
> Mniam
>