Data: 2004-08-13 19:56:30
Temat: Re: [prosba] John Oliver - dygresja
Od: Wladyslaw Los <w...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
In article <d...@4...com>,
Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> On Fri, 13 Aug 2004 19:25:40 +0200, Wladyslaw Los
> <w...@o...pl> wrote:
>
> >In article <v...@4...com>,
> > Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> wrote:
> >
> >
> >> pierz, co Olivera nie lubi, tylko tego wariata Keith Floyd'a.
> >
> >Dlaczego wariata?
> >
> >W?adys?aw
>
>
> no bo jest nieco stukniety. prawdopodobnie z przepicia takze.
Po prostu zwykły alkoholik.
> w
> sumie ciekawy kucharz, ale pod koniec gotowania na zywo prawie
> lezy pod stolem...
Na żywo, czy nie żywo każdy kucharz powinien być po pracy martwy. To
ciężka praca. ;-)
> kiedys bawil sie w eksperyment naukowy i
> przyjechal w moje strony, zima, zeby na podstawie wykopalisk
> archeologicznych ugotowac strawe, jaka sobie Rzymianie
> zamieszkujacy rejony Muru Hadriana gotowali. w srodku zimy, na
> wygwizdowie gotowali a plenerze...w miedzyczasie na rozgrzewke
> pociagajac z jakiejs butelczyny...ugotowali, opisujac rozne
> szczegoly historyczne, siegneli lyzka po to cos, sprobowali,
> dostali glupawki i orzekli - blimey! it tastes like sh*t!
Widocznie tak smakowało.
>
> ale to dawne czasy , potem zaczal robic jakies programy o winie.
> plus przepisy, in situ.
>
> o nim wiecej pewnie jest tu
> http://www.seasia.discovery.com/traveladventure/feat
ures/floyd_microsite/_home
O tym że wariat?
Floyd to jedyny kucharz telewizyjny którego z przyjemnością oglądałem,
jak jeszcze miałem telewizję.
Władysław
|