Data: 2002-10-04 07:57:56
Temat: Re: [prośba o pomoc] fasolka po bretońsku
Od: "slonko" <s...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Wiem, że fasolkę gotuje się w wodzie, w której fasolka moczyła się całą
noc.
> Mam dylemat - wczoraj namoczyłam fasole, dzisiaj rano zauwazyłam, że woda
jakby
> się spienila. Co mam zrobić? Ugotowac w TEJ wodzie, czy przepłukać świeżą
woda?
> Serdeczne dzięki za pomoc.
>
Ja zawsze gotuje w tej wodzie, co sie moczyla, nawet jak jest spieniona.
Wychodzi bardzo dobra. Polecam przepis, ktory dal mi... moj chlopak :)
Fasolka po bretońsku
40 dag fasoli "Jasiek"
1-2 cebule
5 dag boczku
10 dag kiełbasy
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1 łyżka mąki
słodka papryka, sól, pieprz, cukier
Fasolkę wypłukać w zimnej wodzie, namoczyć na noc. Następnego dnia ugotować
w tej samej wodzie, w której sie moczyła. Na patelni podsmażyć boczek,
kiełbasę, cebulę (wszystko pokrojone w kostkę) i dodać do gotującej się
fasolki. Dodać koncentrat pomidorowy. Doprawić do smaku papryką, solą,
pieprzem i cukrem (potrawa ma mieć słodko - winny smak). Na koniec zagęścić
potrawę zasmażką z łyżki mąki.
Pozdrawiam
Magda
|