Data: 2002-11-27 07:50:33
Temat: Re: prośba o radę
Od: m...@o...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> nikt nie zasugerował jeszcze dwóch rozwiązań:
>
> 1. odstrzelić babę ( no ewentualnie można zaprosic na grzybki)
>
> 2. namówić na nią znajomego wroga o skłonnościach sado-
> masochistycznych
>
> ;-))) - chociaż wiem że Ci nie do śmiechu.
>
Zebyś wiedział - nie do śmiechu mi - jakieś pół roku temu ona wciągnęła w to
swoją rodzinę.
Pewnie myslicie że mięczak ze mnie ale ta sytuacja naprawdę mnie przerosła.
Martens
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|