Margolka Sularczyk wrote:
> Zatem pozwole sobie zapytac
> o jakies malo pracochlonne ciasta, ktorymi moge uraczyc gosci. Takie ktore
> da sie upiec z malym wiszacym przy piersi. Cos bym podala z kremem
> budyniowym chetnie (w rodzaju krolewskiego, ale czy ja umiem zrobic
> krolewskie? takie z jasnobrazowymi warstwami ciasta i przekladane pysznym
> kremem, niewykluczone ze z dodatkiem kaszy manny?)

Ciasta, powiadasz... :-)
Z kremem budyniowym to na pewno karpatka: prosta, szybko sie robi, krem
mozna zrobic z torebki lub na wlasna reke - jedyny mankament tego ciasta
to to, ze dotaje ciezkiej nerwicy, kiedy musze ta mase rozsmarowac po
natluszczonej blaszce.
Z budyniem jeszcze polecam kremowke kokosowa Doruni - jak dla mnie hit!
Szybko sie robi, znika w momencie (przynajmniej u mnie).
Z tym krolewskim to chyba Ci sie 2 cista pomieszaly, albo ja nie mam
innego przepiu na krolewskie, ale w moich "zasobach" krolewskie (u mnie
zwane krolewiczkiem ;-)) ma mase budyniowa. Mase z dodatkiem kaszy
mannej uzywam do ciasta o nazwie krakowiak. Zrobic je mozesz, choc jest
z nim troche roboty - ale robi sie je wczeniej, zeby ciasto nie bylo
twarde, wiec wszystko zalezy od Twoich sil i samozaparcia.
A co ja jeszcze polecam? Serniczek na zimno Dominiki NM - pycha i
szybciutko sie robi. Ciasto kruche z pianka i truskawkami. Ciasto
plesniak z jablkami. Fale Dunaju (badz Renu - inna wersja z wisniami) -
mi raczej nie smakuje, ale znam zagorzalych wielbicieli. Biszkopt z
galaretka i owocami (moze byc z bita smietana, galaretka i owocami).
Rafaello. Torcik szwarcwaldzki Anetka (zrobila go Skrzacik na spotkanie
grupowe, nie bylo mi dane sprobowac, ale wzyscy rozplywali ie z zachwytu
:-)). Murzynek (jego wersji bylo mnostwo na grupie).
I jeszcze wiele, wiele innych, o ktorych w tej chwili nie pamietam, ale
tez sa pyszne ;-)
Po przepisy odsylam do archiwum, lub moge podac na grupie (na razie nie
podaje, bo trasznie ich duzo).
Pozdrawiam
A-Netusia