Data: 2009-05-01 07:45:36
Temat: Re: proszę o porad
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@h...pl> napisał w wiadomości
news:49fa9c94@news.home.net.pl...
> Użytkownik skryba napisał:
>
> >>>> Nie każdy lubi pryskane owoce.
> >>> Kupując w sklepie ma pewność na 99,99% że są opryskiwane wielokrotnie.
> >> Jednak istnieją niepryskane. Może trzeba wiedzieć gdzie kupić? A może
> >> wyhodować samemu?
> > Żeby nie były z robaczkami lub z gorzką plamistością podskórną albo
parchem
> > jabłoni wystarczy jedna zdrowaśka?
> >
> Nie pryskam owoców. Rzeczywiście trochę śliwek robaczywieje, ale dla mnie
> i jeszcze dla gości i tak wystarczy. To jest właśnie różnica, między
> zawodowcem i amatorem. Nie widzę potrzeby chemii, bo nie potrzeba mi
> więcej owoców, nie miałabym co z nimi zrobić.
Tacy ogrodnicy sprzyjają rozmnażaniu się gadziejstwa.
To tak jak przed laty miałem - ludzxiska nie pryskali ziemniaków i stonka
zjadała mi bakłażany - poniewaz kocha je nad ziemniaki...
Przestałem siać bakłażany, zamiast ziemniaków mam topinambur i stonki nie
widać...
|