Data: 2000-12-30 19:09:06
Temat: Re: protest pielęgniarek
Od: j...@h...torun.pl (Jaroslaw Laczkowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
>Pielegniarkom sa potrzebne pieniadze
> juz. Wiec tylko zostaja pieniadze z podatkow, nie koniecznie tylko
dochodowych.
> Poza tym, trzeba dobrewj woli obu stron. Nie majac pieniedzy w budzecia na
> podwyzke jaka one zadaja mozna ter rozmawiac na inne tematy, np warunki
pracy,
> dlugosc urlopu, mozliwosci (do)ksztalcenia czy tez inne srodki
poprawiajace
> warunki przcy.
> rozdrawiam
> roman
Problem w tym, ze jesli pielegniarki dostana podwyzki (ktore dostac
bezwzglednie powinny)nastepni w kolejce sa lekarze i pozostaly personel
ochrony zdrowia.
Jesli mlody lekarz w trakcie drugiego roku specjalizacji zarabia w tej
chwili 1000 zl brutto (odbiera nieco ponad 700 zl) to pielegniarka, ktora
dostanie odpowiednia podwyzke zarabiac bedzie znacznie lepiej od niego, co
byloby sytuacja bezsensowna.
Innym problemem jest, ze wydatki na ochrone zdrowia sa jednymi z najnizszych
w Europie. I tu chyba mozna znalezc pieniadze bez zwiekszenia obciazen
fiskalnych - podnoszac skladke na ubezpieczenie zdrowotne kosztem podatku
osobistego, likwidujac monopol kas chorych, wprowadzajac np. konta
ubezpieczeniowe itd itp.
Pozdrowienia
Jarosław Łączkowski
mailto: j...@h...torun.pl
http://www.alzheimer.pl/klub/o_nas2/laczk.html
--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna
|