Data: 2001-01-05 08:36:29
Temat: Re: protest pielęgniarek
Od: "Janusz" <j...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Nikt nikogo nie zmusza do bycia pielegniarka...
Niech protest potrwa jeszcze troche, to okaze sie, ze pielegniarki same
ukrecily na siebie bat,
bo wiekszosc placowek daje sobie rade bez nich. Moze sie okazac, ze po
prostu po powrocie
dostana wypowiedzenie i wtedy do kogo pretensje?
Poza tym nie zastanowiliscie sie chyba, ze jezeli pielegniarka po sredniej
szkole chce zarabiac
1500zl, to ile powinien dostac jej szef lekarz z tytulem dr hab i dwoma
stopniami specjalizacji,
bo z tego co wiem dostaje ok 2000zl - to jakas paranoja.
I na koniec najmniej popularne haslo. Jezeli da sie pielegniarkom, to
odbierze sie np. nauczycielom.
Ciekaw jestem, czy nauczyciele teraz popierajacy pielegniarki uciesza sie,
gdy okaze sie, ze
to oni wlasnie dali pieniadze na podwyzki...
Nie dajmy sie zwariowac. W ten sposob kazda grupa zawodowa moglaby wyjsc na
ulice i zaczac
protestowac przeciwko niskim zarobkom a efekt bedzie taki, ze wezmie sie
jednym, by dac drugim
a bezsensownie trwoniace pieniadze instytucje (jak np. kasy chorych) beda to
robily nadal w majestacie
(bez)praw(i)a.
J.
|