Data: 2003-11-03 09:18:22
Temat: Re: prywatność - inwentarz ekstremalny
Od: "S.Stefanek" <s...@P...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Ale zapewne Ty wiesz lepiej, czyż nie ?? Przecież znasz moje życie i mnie
> samą lepiej niż ja, prawda ?? <baaaardzo złośliwy uśmiech>
>
> pozdrawiam
>
> Monika
Niepotrzebnie się unosisz. Dyskutujemy problem, a nie twoje życie. To nie
był atak na ciebie, tylko uwaga, że ludzie generalnie dużo mówią co by
zrobili w sytuacjach niecodziennych (żeby nie powiedzieć extremalnych), a
potem błatwo o tym zapominają i robią rzeczy zupełnie inne.
Poza tym, jeśli nawet przyjąć twój zarzut, to twoje argumnety doskonale
potwierdzają to co napisałem. Twoje doświadczenie jest, że coś kiedyś
zrobiłaś źle (zgodnie z powyższym scenariuszem) i teraz się przysięgasz, że
nigdy więcej. Tzn. nie masz doświadzenia co zrobiłaś zgodnie z tym co
mówisz, tylko gdybasz co byś zrobiła...
To nie jest DOŚWIADCZENIE tylko SILNE POSTANOWIENIE, a do tego znajomość
twojego życia niczego nie wnosi.
Pozdrawiam szczerze i mam nadzieję, że życie CI odda więcej lepszości i niż
gorszości i bilans wyjdzie mocno dodatnio
Stefanek
|