« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2009-09-09 11:34:23
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h85bm0$p4h$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> > Też tak myślę, ale zasięgnęłam porady u znajomej nauczycielki,
> która
>> > usadziła mnie w miejscu, że przecież nic takiego się nie stało.
>>
>> Pewnie "stałoby się" dopiero wtedy, gdyby dziecko oddaliło się z
> podwórka,
>> gdyby uległo jakiemuś wypadkowi, gdyby ktoś dziecko porwał i parę
> innych
>> sytuacji. Włos się na głowie jeży. Dla mnie ta sytuacja to sygnał, że
>> wychowawczyni brakuje kompetencji i należy zareagować jak
> najszybciej. Zanim
>> faktycznie stanie się coś złego.
>>
> No właśnie, kiedy wspomniałam, że przez tę godzinę dziecko mogłoby już
> być zakwalifikowane jako dawca nerek, pani obrzuciła mnie spojrzeniem
> godnym kosmity. Że wymyślam problemy niby.
> Dziś przedszkole usiłowało załagodzić sprawę, przepraszać, przedstawiać
> kroki, które podejmą, by takie sytuacje się już nie zdarzyły. Nie
> potrafiła powiedzieć, dlaczego takie kroki nie zostały podjęte _zanim_
> coś takiego się wydarzyło. W każdym razie mam zamiar zabrać dziecko z
> tego przedszkola, bo nie mam do tego przedszkola zaufania. Bez względu
> na to, co wymyślą.
Podejrzewam, że wcześniej nic z tym nie robili, bo nic takiego się nie
zdarzyło. IMO zgadzam się z tym, że podwórko przedszkolne powinno być
zamknięte dla osób postronnych. Bo to miejsce zabawy dla dzieci
przedszkolnych i ma być bezpieczne. A tutaj widać, że każdy może wejść, a
więc każdy może także zabrać sobie dziecko...
Lepiej zwijajcie się z tamtego przedszkola, zanim coś gorszego się stanie...
Pozdrawiam,
Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
32. Data: 2009-09-09 11:36:07
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał w
wiadomości news:h883ih$dil$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
> wiadomości news:h85pdf$j95$1@inews.gazeta.pl...
>> Rozkoszna pani, nie ma co... A gdyby przybiegly te pozaprzedszkolne
>> dzieci, jakie sie tam bawily?
>
> Zabrałaby je do przedszkola, bo "same przybiegły" ?? ;)
No, wlasnie. Tez mnie to interesuje.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
33. Data: 2009-09-09 11:37:17
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:h85cmo$5u2$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
> A ja się dziwię. Jeżeli zabiera się nowe, nieznane sobie jeszcze dzieci
> (!!!) w miejsce ogólnodostępne, gdzie mogą się zgubić w tłumie podobnie
> wyglądających osobników, to należy je oznaczyć. Asortyment jednakowych
> koszulek, opasek, bandanek, czapeczek, whateverów jest dość spory i
> bezproblemowy. Akcja "było dużo dzieci, ja nie wiedziałam które są moje i
> ile ich powinno być" dyskwalifikuje przedszkole na starcie. Zaraz po/przed
> ogólnodostępnym placem zabaw na terenie przedszkola.
>
Ja tutaj widzę winę nauczycielki.
U nas kilkukrotnie przy wycieczkach w rejony gdzie spodziewamy się tłumów
dzieciaki były znakowane ;) Naklejki z kolorowego papieru np. żółte trójkąty
na czapki albo koszulki. I na szczęście jak do tej pory żadnego dziecka nie
zgubuliśmy, a dość często wychodzimy poza przedszkole, w odleglejsze rejony
także np. kino, rynek.
Pozdrawiam,
Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
34. Data: 2009-09-09 11:41:39
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Marchewka" <s...@g...pl> napisał w
wiadomości news:h883r3$1jc$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał w
> wiadomości news:h883ih$dil$1@news.onet.pl...
>>> Rozkoszna pani, nie ma co... A gdyby przybiegly te pozaprzedszkolne
>>> dzieci, jakie sie tam bawily?
>>
>> Zabrałaby je do przedszkola, bo "same przybiegły" ?? ;)
>
> No, wlasnie. Tez mnie to interesuje.
Hehehe
Tak trochę OT.
To mi przypomina ostatnią sytuację w przedszkolu :) Pani z naszej grupy
chciała już skończyć pracę i oferowała dzieci w "promocji" ;) własne +
jedno wybrane ;) Akurat dla naszej grupy to całkiem fajnie, bo odbierając
Alka to mogłabym nawet i 5-6 łącznie zabrać, bo to zgrana paczka, która po
przedszkolu spotyka się na placu zabaw za płotem ;) Zwykle trwają przy
płocie przedszkolnym w oczekiwaniu, aż reszta ekipy zostanie uwolniona i
będą mogli w grupie kontynuować zabawę rozpoczętą w przedszkolu :D A i tak
rozchodząc się do domu słychać jęczenie: "mamo, mogę iść do ... " :))
Pozdrawiam,
Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
35. Data: 2009-09-09 18:15:42
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał
w wiadomości news:h8841e$esv$1@news.onet.pl...
>
> Podejrzewam, że wcześniej nic z tym nie robili, bo nic takiego się
nie
> zdarzyło. IMO zgadzam się z tym, że podwórko przedszkolne powinno być
> zamknięte dla osób postronnych. Bo to miejsce zabawy dla dzieci
> przedszkolnych i ma być bezpieczne. A tutaj widać, że każdy może
wejść, a
> więc każdy może także zabrać sobie dziecko...
>
> Lepiej zwijajcie się z tamtego przedszkola, zanim coś gorszego się
stanie...
>
Tak też zrobiliśmy. Już nas tam nie ma!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
36. Data: 2009-09-09 19:18:40
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h88rgr$his$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>
> Tak też zrobiliśmy. Już nas tam nie ma!
Cieszę się z Wami. Dobrze, że miejsce gdzie indziej znaleźliście.
Pozdrawiam,
Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
37. Data: 2009-09-09 22:01:25
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?Marchewka wrote:
> Użytkownik "Maseł" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:7a63eb78f993984651f877470aacc8c9@masel.cs.put.p
oznan.pl...
>> Marchewka wrote:
>>> Nie moze byc tak,
>>> ze na przedszkolny plac wpuszczani sa rodzice z dziecmi z okolicy. I
>>> czasami, niestety, by cos sie zmienilo, potrzebna jest awantura.
>>
>> Albo zamykani furtki od placu zabaw na klucz. U nas trzeba bylo postawic
>> kawalek plotu i furtke.
>
> No, srednio sobie wyobrazam, szczerze piszac, plac zabaw (zwlaszcza w
> prywatnym przedszkolu) niezamykany i nieogrodzony.
U nas cale przedszkole mialo jedno wielkie ogrodzenie, a w zeszlym roku
dobudowano "przepierzenie" pomiedzy czescia "prawieogolnodostepna"
(czyli od furtki ogolnej do drzwi przedszkola) a placem zabaw (ogrodkiem *)
Pozdro
Maseł
*) wczoraj zostalem uswiadomiony, czym sie rozni "ogrodek" od "placu zabaw"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
38. Data: 2009-09-09 22:08:17
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?Vicky S. wrote:
> U nas kilkukrotnie przy wycieczkach w rejony gdzie spodziewamy się tłumów
> dzieciaki były znakowane ;) Naklejki z kolorowego papieru np. żółte trójkąty
> na czapki albo koszulki. I na szczęście jak do tej pory żadnego dziecka nie
> zgubuliśmy, a dość często wychodzimy poza przedszkole, w odleglejsze rejony
> także np. kino, rynek.
W poznaniu wiekszosc (lub wszystkie) przedszkoli posiada dla dzieciakow
komplet odblaskowych kamizelek.
http://www.przedszkole24.poznan.pl/?p=p_170&sName=-z
-wizyta-u-strazakow-gr.vi.--18.v.2009.
Rozwiazanie proste, niedrogie, wielorazowe, praktyczne i znaczaco
ulatwia "wycieczkowanie" maluchow.
Pozdro
Maseł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
39. Data: 2009-09-10 08:52:28
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał
w wiadomości news:h8901n$q4$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:h88rgr$his$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >>
> >
> > Tak też zrobiliśmy. Już nas tam nie ma!
>
> Cieszę się z Wami. Dobrze, że miejsce gdzie indziej znaleźliście.
>
Dziękuję!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |