« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-09-07 16:25:06
Temat: [przedszkole] jak zareagować?Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi. Dziś
dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała zebranie -
dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna. Po
jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z rodzicami,
dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i dwie
zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
zamknięte od środka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2009-09-07 16:26:12
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi. Dziś
> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
zebranie -
> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna. Po
> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z rodzicami,
> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i dwie
> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
> zamknięte od środka.
A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak wypada
zrobić jakąś awanturę?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2009-09-07 16:50:37
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak wypada
> zrobić jakąś awanturę?
IMO wypada. Chyba jednak nie jest "typowe dla przedszkola", by przedszkolaki
sie walesaly same bez opieki poza zamknietym budynkiem przedszkola.
Iwona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2009-09-07 18:29:04
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi. Dziś
>> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
>> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
> zebranie -
>> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna. Po
>> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
>> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
>> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z rodzicami,
>> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i dwie
>> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
>> zamknięte od środka.
> A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak wypada
> zrobić jakąś awanturę?
Wypada? To obowiązek. Panie nie potrafią liczyć do kilkunastu?
zx
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2009-09-07 19:08:22
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi. Dziś
>> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
>> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
> zebranie -
>> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna. Po
>> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
>> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
>> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z rodzicami,
>> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i dwie
>> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
>> zamknięte od środka.
> A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak wypada
> zrobić jakąś awanturę?
Ja bym zgłosiła sprawę do dyrektorki - nauczycielka nie wiedziała ile dzieci
ma pod opieką?? Poza tym przedszkole nie posiada własnego podwórka i placu
zabaw?
Pozdrawiam,
Vicky S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2009-09-07 19:32:10
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał
w wiadomości news:h83m0e$1jd$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
> >
> > Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
> > news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> >> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi.
Dziś
> >> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
> >> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
> > zebranie -
> >> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna.
Po
> >> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
> >> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
> >> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z
rodzicami,
> >> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i
dwie
> >> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
> >> zamknięte od środka.
> > A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak
wypada
> > zrobić jakąś awanturę?
>
>
> Ja bym zgłosiła sprawę do dyrektorki - nauczycielka nie wiedziała ile
dzieci
> ma pod opieką?? Poza tym przedszkole nie posiada własnego podwórka i
placu
> zabaw?
>
Przedszkole ma plac zabaw, na którym stale urzędują mieszkańcy osiedla
wraz z okolicznymi dziećmi i nikt ich stamtąd nie przegania.
A jeśli chodzi o ilość dzieci pod opieką nauczycielki - wzięła z
podwórka tylko te, które same przybiegły i tyle. To jedno - nawet nie
wiedziało, że ma przybiec, bo nikt Dziecku tego nie powiedział. Kurczę,
nikt nawet nie powiedział, że może się napić wody albo skorzystać z
chusteczki higienicznej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2009-09-07 19:41:16
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
news:h83n87$9n7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>> Ja bym zgłosiła sprawę do dyrektorki - nauczycielka nie wiedziała ile
> dzieci
>> ma pod opieką?? Poza tym przedszkole nie posiada własnego podwórka i
> placu
>> zabaw?
>>
> Przedszkole ma plac zabaw, na którym stale urzędują mieszkańcy osiedla
> wraz z okolicznymi dziećmi i nikt ich stamtąd nie przegania.
> A jeśli chodzi o ilość dzieci pod opieką nauczycielki - wzięła z
> podwórka tylko te, które same przybiegły i tyle. To jedno - nawet nie
> wiedziało, że ma przybiec, bo nikt Dziecku tego nie powiedział. Kurczę,
> nikt nawet nie powiedział, że może się napić wody albo skorzystać z
> chusteczki higienicznej.
>
Wszystko jasne, ale tutaj niestety dla mnnie wychodzą niekompetencje
nauczycielki. Nie rozumiem jak mogła zabrać tylko te dzieci, które same
przybiegły - po prostu nie miała pojęcia ile dzieci ma pod opieką...
A gdyby tak ktoś porwał dziecko? Też by problemu nie było? Bo przecież
wołała dzieci i przybiegły te które przybiegły? IMO porządna rozmowa z
dyrektorką i nauczycielką powinna się odbyć. To nauczycielka odpowiada za
dzieci, więc bardziej powinna się do tego przyłożyć.
U nas w przedszkolu gdy dzieci są na podwórku panie zawsze mają na oku kto
odbiera dziecko i ile im sztuk pozostaje*. Trochę inna sprawa, że nasze
podwórko przedszkolne jest zamknięte dla osób z zewnątrz - nie spotkałam się
z przypadkiem by ktoś przyszedł z dzieckiem bawić się na plac zabaw do
przedszkola. Ale u nas za płotem jest drugi placyk, gdzie często po
przedszkolu dzieciaki się spotykają.
Pozdrawiam,
Vicky S.
* inna sprawa, że często ten proces im utrudniamy pozostając z odebranymi
dziećmi jeszcze na placu zabaw, żeby się z kolegami pobawili, bo my akurat
rozmawiamy z innym rodzicem/nauczycielem.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2009-09-07 19:50:28
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?lemonka pisze:
> Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl> napisał
> w wiadomości news:h83m0e$1jd$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
>> news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
>>> news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi.
> Dziś
>>>> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
>>>> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
>>> zebranie -
>>>> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna.
> Po
>>>> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
>>>> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
>>>> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z
> rodzicami,
>>>> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i
> dwie
>>>> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
>>>> zamknięte od środka.
>>> A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak
> wypada
>>> zrobić jakąś awanturę?
>>
>> Ja bym zgłosiła sprawę do dyrektorki - nauczycielka nie wiedziała ile
> dzieci
>> ma pod opieką?? Poza tym przedszkole nie posiada własnego podwórka i
> placu
>> zabaw?
>>
> Przedszkole ma plac zabaw, na którym stale urzędują mieszkańcy osiedla
> wraz z okolicznymi dziećmi i nikt ich stamtąd nie przegania.
> A jeśli chodzi o ilość dzieci pod opieką nauczycielki - wzięła z
> podwórka tylko te, które same przybiegły i tyle. To jedno - nawet nie
> wiedziało, że ma przybiec, bo nikt Dziecku tego nie powiedział. Kurczę,
> nikt nawet nie powiedział, że może się napić wody albo skorzystać z
> chusteczki higienicznej.
5-latek nie potrafi zasygnalizować takich potrzeb?
A propos zostawienia dzieci na placu zabaw, uważam że to karygodne i
nieodpowiedzialne zachowanie. Zrób raban. BTW co to za przedszkole, bo
kojarzę, że jesteś z Wrocka?
--
Paulinka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2009-09-07 20:11:09
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?
Użytkownik "Paulinka" <paulinka503@precz_ze_spamem.wp.pl> napisał w
wiadomości news:h83opi$e65$1@nemesis.news.neostrada.pl...
lemonka pisze:
> Użytkownik "Vicky S." <v...@t...poczta.bez.onet.tego.pl>
napisał
> w wiadomości news:h83m0e$1jd$1@news.onet.pl...
>> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
>> news:h83cqd$58r$2@nemesis.news.neostrada.pl...
>>> Użytkownik "lemonka" <...@a...com> napisał w wiadomości
>>> news:h83c9e$e61$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>>> Dziecię ma 5 lat, jest nowe w przedszkolu, drugi tydzień chodzi.
> Dziś
>>>> dzieci poszły na podwórko, rodzice odbierali swoje dzieci prosto z
>>>> podwórka. Ponieważ wychowawczyni tego dziecka zorganizowała
>>> zebranie -
>>>> dzieci z grupy były pod opieką innej pani, której Dziecko nie zna.
> Po
>>>> jakimś czasie opiekunka przyprowadziła do budynku wszystkie
>>>> przedszkolaki z podwórka. Wszystkie oprócz dwóch, które zostały na
>>>> podwórku, na którym było też mnóstwo osiedlowych dzieci z
> rodzicami,
>>>> dziadkami itp. W każdym razie na podwórku było mnóstwo ludzi i
> dwie
>>>> zgubione przedszkolaczki, a przedszkole od strony podwórka zostało
>>>> zamknięte od środka.
>>> A pytanie jest takie: czy to typowe dla przedszkoli, czy jednak
> wypada
>>> zrobić jakąś awanturę?
>>
>> Ja bym zgłosiła sprawę do dyrektorki - nauczycielka nie wiedziała
ile
> dzieci
>> ma pod opieką?? Poza tym przedszkole nie posiada własnego podwórka i
> placu
>> zabaw?
>>
> Przedszkole ma plac zabaw, na którym stale urzędują mieszkańcy
osiedla
> wraz z okolicznymi dziećmi i nikt ich stamtąd nie przegania.
> A jeśli chodzi o ilość dzieci pod opieką nauczycielki - wzięła z
> podwórka tylko te, które same przybiegły i tyle. To jedno - nawet nie
> wiedziało, że ma przybiec, bo nikt Dziecku tego nie powiedział.
Kurczę,
> nikt nawet nie powiedział, że może się napić wody albo skorzystać z
> chusteczki higienicznej.
5-latek nie potrafi zasygnalizować takich potrzeb?
-----------------
Potrafi, ale ze względu na nieśmiałość - wstydziło się. A samo nie
potrafiło skorzystać, bo - jak wspomniałam - w przedszkolu jest nowe i
nikt nie raczył pokazać Dziecku, gdzie jest woda do picia, gdzie
chusteczka. Najważniejsze we wtorek, 1 września, było to, że w piątek
może przynieść swoją zabawkę. Przyniosło w środę - i tyle ją widziało.
-----------------
A propos zostawienia dzieci na placu zabaw, uważam że to karygodne i
nieodpowiedzialne zachowanie. Zrób raban. BTW co to za przedszkole, bo
kojarzę, że jesteś z Wrocka?
-----------------
Też tak myślę, ale zasięgnęłam porady u znajomej nauczycielki, która
usadziła mnie w miejscu, że przecież nic takiego się nie stało. A
przedszkole stoi w zagłębiu przedszkolnym, na Szczepinie.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2009-09-07 20:21:47
Temat: Re: [przedszkole] jak zareagować?zeusx pisze:
> Wypada? To obowiązek. Panie nie potrafią liczyć do kilkunastu?
Wzięły, policzyły i im wyszło kilkanaście...
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |