Data: 2002-12-10 12:00:16
Temat: Re: przemoc w rodzinie
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "mag_wp" <m...@p...com.pl> napisał
> Tak ale nie każdy jest tak silny psychicznie że potrafi sobie sam
> poradzic ze sobą i swoimi problemami.
Wiem, rozumiem.
Ale nie można też załamywać rąk i twierdzić, że nie dam rady (ot tak - z
założenia).
> do szału doprowadza mnie widok "maltretowanej
> kobiety" która nic z tym nie robi, załamuje rece, mówi że nie umie/nie
> potrafi sama soboie poradzić/żyć a jak sie jej chce pomóc ucieka
A ja mam mieszane uczucia.
Z jednej strony - dokładnie tak jak Ty wściekam się. A niestety z drugiej
.... myślę .... jesteśmy dorośli, mamy wolą wolę, nie żyjemy na pustyni -
widocznie ona tak chce.
> Wszyscy ? ;) Ja nie ;)
A mnie się wydawało, że już wszystkim to uszami wychodzi (tym bardziej, że
dyskusja schodzi bardzo szybko na jedyne tory (niezależności finansowej) i
kręcimy się w kółko).
> I tak jest mnóstwo innych rozwiązań niezależnie od dzieci i żywiciela.
> Tylko odwagi!!!
Prawda ;-)
Jednakże nadal twierdzę, że niezależność finansowa bardzo by tu pomogła -
choć nie jest konieczna do rozwiązania problemu.
> Ps. Lubie Cie miono wsio :))))
No po prostu jestem w szoku ;-))))
Dziękuję ;-)
> Prosze mi wybaczyć publiczne wyzananie ;)
A to akurat było wspaniałe bo publicznie to mi się raczej tylko obrywa ;-)
Pozdrawiam
MOLNARka
|