Data: 2002-12-10 13:53:44
Temat: Re: przemoc w rodzinie
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Tam, gdzie żyję nie ma burz, taki klimat:-)))
Uprzedzam będę złośliwa :
A jak wejdziemy do Unii i stracisz pracę ?
Pozdrowienia.
Basia
P.S.
Ja o wartości i trwałości swojego małzeństwa które jest (obydwie
strony) mocno "niezależne" i "burzliwe" przekonałam sie właśnie w
chwilach niespodziewanych a tragicznych wydarzeń. W czasie smierci
dziecka przy porodzie, ciężkiej choroby i smierci mojej mamy, utraty
pracy przez męża. Na codzień bywa różnie, ale w takich ciężkich
chwilach wiem., że zawsze mogę na niego liczyć i mam nadzieję ze on na
mnie też.
Mimo że na codzień czasem zrzędzę.
|