Data: 2002-12-11 09:18:20
Temat: Re: przemoc w rodzinie
Od: "Ula Dynowska" <u...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Sądzę, że było jej bardzo trudno (bo nie dość, że mówi o tak dramatycznych
> przeżyciach to jeszcze powstała ta cała afera z nieumiejętną zmianą
> tożsamości).
> Ale mimo wszystko zrobiła to.
> _Tylko_ na jednej grupie.
>
A ile razy Kameljanda odzywała się na rodzinie wcześniej?
Jakoś uczestnicy tej grupy, oprócz Ciebie (a przecież czytujesz obie), nie
roztrząsali rozbieżności miedzy podpisami i podejrzewam, ze niespecjalnie
ich ona obchodzi. To po co wysyłać sprostowanie, jeśli większość nie jest
tym zainteresowana? Żeby było "ciekawiej", jak ktoś niefortunnie napisał?
Gosia już jakieś decyzje i działania podjęła i może nie chce dalej
roztrząsać tematu, ale uznała, ze znajomymi i współczujacym, gubiacym się w
domysłach przyjaciołom, jakieś wyjaśnienie się należy. (to jest moje własne
gdybanie)
Pozdrawiam - Ula
|