Data: 2002-12-11 08:56:59
Temat: Re: przemoc w rodzinie
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "FeLicja (Kasia)" <i...@h...com> napisał
> Jezeli sprawa pieniedzy przewija sie tu i tam, w roznych watkach, jezeli
> predzej czy pozniej sprawa sprowadza sie do pieniedzy to ciezko tego nie
> dostrzec.
Ależ ja sie nie wypieram, że niezależność to _też_ pieniądze ;-)
> Jestes niesprawiedliwa nie rozszerzajac swego pola wyobrazni, co masz
racje,
> akurat nie czyni Cie niesprawiedliwa, a, jakby to powiedziec, ograniczona?
Nazwij to jak chcesz.
Jestem po prostu surowa w ocenach - "wymagam" od ludzi robienia rzeczy
dobrze - jak nie robią to zauważam to. I tym bardziej nie przymykam oka bo
jako uczestniczka grupy p s r poczułam się zignorowana.
> Prawda jest tylko taka, ze Gosia sama wie dlaczego zrobila tak, a nie
> inaczej.
To jest prawda subiektywna.
Prawda obiektywna - to fakty, które znamy.
> Natomiast Twoje dokopywanie jej poprzez surowe osadzanie jej
> akcji - szczegolnie w takim momencie - jest chwytem ponizej pasa.
Kasiu - teraz Ty bądz sprawiedliwa.
Ja nie osądzam jej akcji ale sposób jej przeprowadzenia. Jeśli się popełnia
błąd za błędem to trudno liczyć, że nikt tego nie zauważy i wszyscy spuszczą
zasłonę miłosierdzia.
> Akurat nie wierze, bo znam juz na tyle Twoje opinie na rozne tematy
zwiazane
> z kobiecym zyciem, ale niech Ci bedzie.
Współczuję jej, że zawalił jej się cały świat. Współczuję, że spotkała na
swojej drodze faceta/palanta (tym bardziej, że też niedawno wychodziłam za
mąż i aż mnie zatrzęsło jak sobie wyobraziłam hipotetyczną sytuację).
Współczuję, tego wstydu i upokorzenia. I trzymam kciuki, żeby miała w sobie
siłę.
Ale zła jestem (i jest mi przykro jako kobiecie), że _już_ jest ofiarą (bo
ja to tak widzę po jej komentarzach odnośnie męża).
> Moze byc np taka sytuacja: Gosia swoj pierwotny post chciala wyslac
> anonimowo.
Na pewno tak było. Tylko, że nie wyszło.
> Pech chcial, ze post poszedl z jej
> starym nickiem
Pech ??? To się nie stało przez pech ;-/
Wcześniej poszedł post "test" po to by wszystko sprawdzić ;-/
> (moze Kodi akurat plakal, wiec Gosia sie nim zajmowala i nie
> zwrocila dokladnie uwagi na ten - jakze wazny - szczegol, moze maz akurat
do
> domu wrocil, czy sie rpzebudzil, wiec pospiesznie to wysylala, kto wie).
Może.
Może trzeba było to jednak zrobić na spokojnie skoro zależało na
anonimowości ?
> Gosia moze sciagnela poczte, i przerazona odpisala
> na grupe, gdzie pisze najczesciej, czyli na dzieciowa.
Przypomnę tylko, że w adresie jej pierwszego posta były wpisane adresy dwóch
grup.
Więc nawet jak Gosia była przerażona to nie zapomniała wykasować adresu
pl.soc.rodzina.
Paradoks polega na tym, że chyba na tej właśnie grupie (p s r) dostała
więcej merytorycznych rad co zrobić.
> Mysle, ze Gosi bylo
> trudno wyslac post "Przykro mi" jako formy powiedzenia "tak, to ja i to
moj
> maz jest taki a nie inny" na jedna grupe, a co dopiero na dwie!
Sądzę, że było jej bardzo trudno (bo nie dość, że mówi o tak dramatycznych
przeżyciach to jeszcze powstała ta cała afera z nieumiejętną zmianą
tożsamości).
Ale mimo wszystko zrobiła to.
_Tylko_ na jednej grupie.
> Molnarko, mowisz, ze jej wspolczujesz, do tego serdecznie, a ja nadal nie
> moge w to uwierzyc...
Nie zamierzam Cię przekonywać. Nie zależy mi w co Ty wierzysz.
Pozdrawiam i EOT
MOLNARka
|