Użytkownik Marta <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych napis
ał:anrsvh$ru1$...@n...tpi.pl...
> Użytkownik JoJo <g...@p...fm>
>
> > nie zauważyłam, żeby dzieci wymiotujące i podpięte do cewników i wenflon
ów
> > były zainteresowane integracją i zabawą z personelem,
>
> Ale w tym przypadku ma być wycinany 3-ci migdał, nie będzie cewników i
> wenflonów.

wenflony będą

> lat, wtedy wręcz nie chciał, żeby za długo przy nim siedzieć, bo jako jedy
ny
> nieletni pacjent na oddziale był w centrum zainteresowania żeńskiego
> personelu ;-))

bo był jedynym nieletnim, ot taką maskotką oddziału. A teraz wyobraź sobie o
ddział laryngologii dziecięcej (spędziłam 10 dni z dzieckiem), 3 siostry na
dyżurze i 10 sal, tam nie można było być w centrum zainteresowania.
co do opieki pielęgniarskiej to nie generalizuję, że wszystkie pielęgniarki
są be. Zazwyczaj starałam się ronić ich ciężkiej pracy, bo przez ostatnie 4
lata trochę się należałam po szpitalach i napatrzyłam na ich pracę, ale nies
tety na tym oddziale, o którym ja wspominam trafiła się jedna wredna i druga
trochę mnie. Żeby było sprawiedliwie dodam też, że była siostra- anioł :)


--
Elżbieta