Data: 2003-12-08 22:32:57
Temat: Re: przykład diety przeciw cellulitowej
Od: Evunia <e...@u...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mon, 8 Dec 2003 23:17:33 +0100, na pl.misc.dieta, Luthien napisał(a):
> bo to chyba jak w polityce ;) Każdy będzie swoich racji bronił lub
> przynajmniej starał się przekonać do swojego ;)
Ale ja nie rozumiem, po co :)
Każdy z nas ma własną ścieżkę rozwoju, głęboko w to wierzę, i każdy
znajdzie wcześniej, czy później, to, co dla niego dobre. Dobrze jest
wskazać komuś różne możliwości, ale upierać się, że właśnie ta, a nie inna
jest najlepsza, to już nie wydaje mi się słuszne. Jeden z moich znajomych
powiedział kiedyś "Tolerancja, to tolerować brak tolerancji" (nie wiem kogo
cytował). To tylko pozornie nie ma nic do rzeczy w tym temacie ;) Zakładam,
że zapytany o stopień tolerancji, każdy z tych walczących, odpowiedziałby
"Jestem bardzo tolerancyjny", a jednak... Wybiórczo trochę ;)
Jak to miło by było poczytać spokojne opinie na temat różnych diet.
I wtedy zainteresowany miałby rozeznanie we wszystkich, wybrałby, co mu
najbardziej pasuje (jeśli lubi tłuste, wybierze DO, jeśli przekona go
teoria Montiego, wybierze Montiego, jeśli z jakichs powodów skłania się ku
wegetarianizmowi, to i tak nie stanie się mięsożercą, bo ktoś krzyczy, że
tak zdrowo) :) No, ale dość o tym, przecież wiem, że moje "gdybanie"
niczego absolutnie nie zmieni ;) A tylko oberwie mi się, że zaśmiecam grupę
:P ;) (a może nawet zostanę okrzyknięta trollem ?! oh !).
No to tyle.
;)
--
Eva Sheers
|