Data: 2006-05-12 20:43:20
Temat: Re: "przyklad" dla spoleczenstwa
Od: "cbnet" <c...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Krzysztof Grodon:
> Co takie statystyki maja wspolnego z poziomem umiejetnosci i wiedzy
> lekarzy?
Pisalem o "sredniej umiejetnosci", czyli wskazniku odzwierciedlajacym
kondycje umiejetnosci "medykow" jako zbiorowosci.
> Prosze o konkretna i wyczerpujaca odpowiedz, poniewaz jestem
> "w temacie" i mam inne zdanie.
Pisalem juz o tym "koledze bla-bla-bla" - to najlepsze odzwierciedlenie
poziomu niby-leczenia jakie "funduje" nam rodzima sluzba zdrowia.
Inny przyklad: lekarka prosi o rozebranie sie do pasa, a nastepnie przez
ok. 10 min. nawija z kolezanka przy pacjencie (nie chodzi akurat o mnie)
o dylemacie w zwiazku z planowanym zakupem kuchni elektrycznej,
po czym poswieca kolejne 4 minuty na "splawienie" pacjenta.
Takie przyklady mozna mnozyc w ~nieskonczonosc.
> PS. Co to jest "czestotliwosc zgonow noworodkow"?
Ilosc zgonow noworodkow przypadajaca na 1000 urodzen?
--
Czarek
|