Data: 2006-06-23 10:26:06
Temat: Re: przypalony garnek !!!!
Od: "Panslavista" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"aga" <j...@c...pl> wrote in message
news:1151055574.277906.66940@p79g2000cwp.googlegroup
s.com...
> Przypalilam zupe ryzowa z koperkiem i tym samym spalilam garnek.
> Oczywiscie przez kompa i wlasna durnote.
> Bo angazuje sie w idiotyczne dyskusje o "polskim ciemnogrodzie" a zupa
> sie przypala.
> Takie sa skutki, kiedy kobita gary zamienia na kompa i zaczyna miec
> pierwsze skutki tzw."demencji kompowej" ( to moj wynalazek).
> Poniewaz do tego gara mialam sentyment wiekszy jak do faceta, to blagam
> pomozcie.
> Czym sciagnac te wredna przypalenizne, ktora ani drgnie!
> Kocham ten garnek nawet jesli straci na urodzie.
>
> Z blagalna prosba pozdrawia - aga
Proste - zalezy z czego zrobiony - aluminium, zeliwo, teflon, nierdzewka?
Na wszystkie te spalenizny najprostsze dzialanie - nalac troche wody i
nasypac troszenke granulek sody zracej - do kupienia w kazdym sklepie z
srodkami pioracymi. Postawic i obserwowac, pózniej w rekawicach gumowych
zedrzec metalowym zmywakiem (prócz teflonu itp powlok). Wyplukac.
Uwazac na oczy!
|