Data: 2001-09-20 08:42:44
Temat: Re: przyprawy
Od: Waldemar Krzok <w...@z...fu-berlin.de>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bez przesady z tą wściekłością, świerza czuszka,
> albo harissa to jest wściekłe. :-)) Sambal dla odmiany jest
> bardziej słony. Słyszałem poza tym,
> że meksykanie nie wypuszczają z kraju swoich ostrzejszych
> papryczek bo nie ma na nie amatorów - za ostre.
chile morita podlega ustawie o kontroli zbrojeń ;-)) Amatorzy by się
może znaleźli, ale co robić ze zwłokami. Aż tak straszne nie są, ale
faktycznie w naszych szerokościach i długościach geograficznych trudno
je dostać. Gdzieś w sieci widziałem tabelkę ostrości, te "nasze" ostre
chili miało coś koło 10 stopni, ostre peperoni 6, a chile morita 92.
(cyfry z dokładnością do VAT). Muszę i tak moje zasoby odświeżyć,
zobaczę jakie chile ma mój sklepikarz.
Co do tequilla to rzeczywiście są problemy z agawą w tych okolicach, bo
jest produkowane za dużo tequilli. Ponieważ jednak meksykanie nie są
tacy papiescy, jak francuzi z koniakiem i szampanem, tequilla jest też
robiona nielegalnie.
Waldek
|