Data: 2005-05-08 23:53:23
Temat: Re: psycholog=sucha pusta kobieta... tak ma byc?
Od: zielsko <zielsko_p@_wytnij_to_tlen.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 09 May 2005 01:23:28 +0200, w wiadomości
<d5m7ah$ltm$1@nemesis.news.tpi.pl> sygnowanej pawel zanalazło się:
> lamia_ wrote:
>
>> Ale teraz tak myślę.. to ma tak być? Psycholożka ma być zimną suką która
>> nawet nie potrafi się uśmiechnąć ani wzbudzić ludzkiego zaufania?
>
> mysle, ze warunkiem koniecznym by byc psychologiem, jest posiadanie
> wysokiego poziomu empatii...
Z dwojga złego wolę psychopatię ;) Jak ja lubię wpierniczanie do
jednego worka całej psychologii. A jak chcesz ten poziom zmierzyć?
--
Paweł Zioło http://fotozielsko.w.szu.pl/
* * *
http://psphome.dhtml.pl/linki.html nie bądź świnka dodaj linka
|