Data: 2010-01-29 14:10:53
Temat: Re: (.) punkt = wyobrażenie ?
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"zdumiony" <z...@j...pl>
news:hjuour$93f$1@news.onet.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:hjudhp$svs$1@inews.gazeta.pl...
>> Dokładnie po 2 minutach dodając po jednym gościu osiągnęliśmy
>> ilość, którą nazywasz słowami MOC Alef0. Zbiór liczb naturalnych
>> osiągnął rekurencyjnie granicę więc:hotel Hilberta się zapełnił,
>> podział połówkowy się zakończył, a Achilles dogonił żółwia.
>
> Tak w 2 minucie
>
>> MOC Alef0 stała się zwykłą porządną liczbą arytmetyczną
>> Alef0 = oo = Re1 = N = 1'0
>
> A skąd ten pomysł? Alef0 nie stało się liczba arytmetyczną. Czy Alef0
> = oo ? Alef0 jest nieskończone ale są różne moce nieskończone a oo
> oznacza nieskończonośc nie tylko moc. Czy Alef0 = Re1 - a co to za
> liczba? Czy stało się równe N? A ile równa się N, N to liczba
> skończona? Alef0 nie stało się też równe 1'0.
>
>> To są różne nazwy tej samej liczby nazywanej "nieskończona"
>> z powodu niewiedzy, iż jest skończona w punkcie 2 minuty.
>
> Która liczba? Ilość wypełnionych pokoi jest nieskończona.
>
>> W identyczny sposób funkcja tangens osiąga apogeum.
>> W punkcie 90° ta funkcja ma wartość constans = 1/0
>
> Constans raczej należało by na zakresie, bo każda funkcja w jednym
> punkcie ma wartość constans chyba że dla tego punktu osiąga
> osobliwość w tak jest z tangensem w punkcie 90°, więc w innych
> punktach ma raczej wartość constans.
>
>> To, że "po dwóch minutach nie ma juz żadnej zmiany" jest tylko
>> założeniem wyrażonym słowami: "Możemy jednak przyjąć że...",
>> ale takie założenie uniemożliwia przeliczanie zbiorów mających
>
> Nie ma już zmiany, wszyscy goście zostali dodani.
>
>
>> więcej elementów niż Alef0. Po co przyjmować założenie blokujące
>> poznawanie nieznanego? Po dwóch minutach zostały przeliczone
>> wszystkie liczby całkowite ze zbioru liczb rzeczywistych R.
>
> Z jakiego zbioru liczb rzeczywistych?
>
>> W kolejnych chwilach czasowych można więc przystąpić do
>> przeliczania ułamów zachowując kolejność numeracji.
>> Jeśli przeliczanie zbioru R oprzemy na 10-tnym zapisie, to
>> pierwszą liczbą liczoną po czasie 2 minuty może być liczba 0,1
>> która z zachowaniem numeracji będzie miała lp=1'1
>
> O czasie 3 minuty pojawi się 0,1 a z jakiego wzoru?
>
>> kolejne liczby 1,1; 2,1; 3,1; 4,1; n,1 itd będą miały kolejne numery.
>> W ten sposób zmieniając mantysę (część ułamkową liczby rzeczywistej)
>> w kolejnych chwilach czasowych można przeliczać zbiór liczb
>> rzeczywistych, a po przeliczeniu można spoojnie i bez nerwów
>
> Raczej zbiór lizcb wymiernych.
>
>> przeliczać kolejne zbiory większe od continuum.
>
> Większe od continuum?
>
>> Edward Robak* z Nowej Huty
Ustalmy więc jeszcze raz fakty:
1. Wprowadzamy (w myślach) po jednym gościu kolejno do
hotelu Hilberta według algorytmu czasowego: kolejny gość
jest wprowadzany w czasie o połowę krótszym niż poprzedni,
przy czym pierwszy gość jest wprowadzony w czasie 1 minuta.
2. W miarę upływu czasu ilość gości jest zawsze określona
i zawsze skończoma.
3. Dokładnie po 2 minutach hotel zostaje zapełniony, a ilość
gości dodawanych kolejno po jednym osiąga stałą skończoną
wielkość, którą nazwałeś Alef0.
Czy to się zgadza? :-)
Robakks
*°"˝'´¨˘`˙.^:;~>¤<×÷-.,˛¸
|