Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.nask.pl!newsfeed.tpinternet.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Anka P." <j...@t...linux.net.pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Re: pytanie
Date: Mon, 20 May 2002 11:58:47 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 29
Message-ID: <acagk7$rof$1@news.tpi.pl>
References: <ac8pd1$psa$1@sunsite.icm.edu.pl>
NNTP-Posting-Host: usi.intech.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.tpi.pl 1021887943 28431 195.116.242.25 (20 May 2002 09:45:43 GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Mon, 20 May 2002 09:45:43 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2919.6600
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2919.6600
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:12837
Ukryj nagłówki
> Proszę napiszcie coś, bo nie mam do kogo się zwrócić............
Po pierwsze u mnie bylo odwrotnie.
Ja ogolnie mam trudny charakter i jestem bardzo czepliwa , zlosliwa i szybko
wybucham.
Jak zaszlam w ciaze okazalo sie , ze bardzo zlagodnialam , zwlaszcza na
poczatku, teraz (to juz koncowka) maz twierdzi, ze wracam do formy ;-).
Nie klocilam sie z mezem , moglam na niego liczyc, bardzo mnie wspieral i
pomagal, moze dlatego, ze mialam w pracy problemy z szefem, potem bylam 2
miesiace na zwolnieniu , potem jego nie bylo jakis czas , bo byl za granica
na delegacji, wiec moze dlatego nie doszlo do zadnych konfliktow.
Ale jak widzisz zmiana we mnie zaszla na chwile choc bylo to w przeciwnym
kierunku niz u Ciebie.
Natomiast kompletnie nie rozumiem tutaj zachowania Twojego meza.
Jestecie chyba doroslymi ludzmi , z tego co zrozumialam mieszkacie sami,
jestecie samodzielni. Dlaczego on dzwoni po rodzicow???? Ile on ma lat????
Sprobuj z nim porozmawiac i wytlumaczyc co czujesz, dlaczego sie tak
zachowujesz.
Hmmm wydaje mi sie, ze czeka Cie dosc ciezka praca, bo jego zachowanie pod
postacia wzywania rodzicow wynika nie z bezsilnosci , a z niedojrzalosci. Co
w tym wszystkim maja do roboty rodzice? w koncu to jest Wasz dom , Wasza
rodzina, Wasz zwiazek i tylko Wy mozecie rozwiazac swoje problemy.
trzymaj sie mocno
pozdrowienia
Anka
|