Data: 2001-11-23 15:49:53
Temat: Re: pytanie, ale aż mi wstyd...
Od: "MarekWoj" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "justyna" <j...@z...pl> napisał w wiadomości
news:9tg93g$14rc$1@alpha.net.zone.pl...
>
> Oho - prawie jak z "blondynką"! Spróbuję uważać co wyciągam, bo w zasadzie
> mogę zerwać sąsiagowi z dołu lampę z sufitu :-))))
> Justyna
>
>
Uwazaj, zebys nie siegnela do sasiada przez pisuar.
Tak czytam te odpowiedzi na Twój problem i juz sam nie wiem, co jest dobrą
radą, a co propozycją: głowa w bęben, obrót o 180 stopni, wyciąganie
grzałki, latarenka, zaślepka na wprost otworu do wsadzania/wyjmowania,
silny magnes, sciąganie druta, klemowanie na elastycznym wężu, kliowanie
wlotu pompki, siła=masa...
A Ty zastanów się, kto Cię będzie trzymał, gdy będziesz głowę w ten bęben
wkładała i żeby mu nie przyszło do głowy , żeby w tym czasie włączać
wirowanie.
Pozdrawiam
MW
|