Data: 2002-09-03 21:17:50
Temat: Re: pytanie do KLIKI i nie tylko
Od: "Piotr Siciarski" <p...@r...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Jerzy <0...@m...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:al2e5d$5pu$...@s...icm.edu.pl...
> > Faktycznie, rypnąłem się, poczułem się jakbym już tam wylądował:-))
>
> Prędzej wylądujesz na "smietniku historii". Bez urazy.
> ;-)))
A Ty myślisz, że Ciebie odkryje jakiś internetowy archeolog i spoczniesz na
piedestale?
:-)))))))
> Tu cię boli, skoro tak małe to znaczy się, że można pominąć?
> Albo zaookrąglić? ;-)
> Taki jeden facio bodajże w Honkongu "zabierał" tylko tysięczne $ od
> transakcji a nazgarniał miliony. Był w przeciwieństwie do ciebie
> cierpliwy.
Nie zmieniaj kolejnej bajki w rzeczywistości:-))))))
"Taki jeden facio", "bodajże Hongkong":-))))))
Za siedmioma górami, za siedmioma morzami itd....
> Suma tych dużych [widocznych] sił w przyrodzie jest pewnie taka sama co i
> tych, które chcesz pominąć. To, że ty czegoś nie czujesz lub nie widzisz
> nie oznacza, że tego nie ma.
...ale nie oznacza również, że _to__ jest_.
Sytuacja jest patowa:-))))))
Pozdrawiam, gratuluję dziś wyżu intelektualnego:-)
p...@r...pl
|