Data: 2001-08-19 21:47:20
Temat: Re: pytanie do facetow
Od: "Don Marcos" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mrowka napisał(a) w wiadomości: <9lp9gn$ee5$1@news.tpi.pl>...
>Podam przykladzik:facet jest po uszy zakochany w kobiecie,robi dla niej
>wszystko.Ona odwzajemnia uczucie.Postanawiaja zamieszkc razem.Przez pare
lat
>jest cacy.Potem facet zaczyna marudzic ze potrzebuje troche wolnosci.Ciagle
>po pracy zamiast pomieszkac w domu i pobyc z kobieta gdzies
>wychodzi,najczesciej z kolegami(zakladam,ze nie ma w jego zyciu innej
>kobiety).
>Jego partnerka jest pracowita,gosc ma codziennie podstawiony obiadek pod
>mordke,zrobione kanapeczki do pracy,uprane,posprzatane,w domu nie musi
robic
>nic.W lozku tez sielanka.Jedyne czego jego kobieta wymaga jest to,aby pobyl
>z nia troche,zeby mogli porozmawiac,milo spedzic czas.A jego nosi do
>kolegi,z kolega,na gielde samochodowa,nagle nic nie pozostalo z jego
>domatorstwa.
>Powiedzcie mi czemu tacy jestescie?
=====
Mysle ze to rutyna wkradla sie do zycia.
Facet potrzebuje czasami czegos, czego kobiety mu nigdy nie
zapewnia: musi sobie od czasu do czasu pogadac z kumplami
np. przy browarze na takie tematy, na ktore z kobietami nigdy
nie pogada. Tak juz jest i musicie sie do tego przyzwyczaic.
Don M.
--
|