Data: 2001-08-20 08:47:05
Temat: Re: pytanie do facetow
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Nie dziw sie reakcji - o tym nie pisalas wczesniej
>nie tylko ona ma dogadzac jemu! Jak sobie zazyczy taniec przy drazku -
>prosze bardzo ale niech sam ubierze do tego majty skorzane w rąby :)))
>To zart oczywiscie
:)))))oo to mogloby byc ciekawe
>Zarowno jedno jak i drugie ma obowiazki
>ale tez i prawo do malej izolacji
>Proponuje umowe - on idzie dzis na spotkanie z kumplami ona jutro na swoje
>tete a tete.
>A on wogole dzieciaczkami sie po pracy zajmuje? Bo jesli nie to ona ma
>troszke za duzo obowiazkow...
Roznie,sa dni ze tak....Ogolnie nie jest to aly facet,ale troche za bardzo
wplywowy.Umawia sie z kobieta swoja na wspolne spedzenie czasu ,dzwoni
kumpel i wszystko bierze w leb.Zawsze kumple z nia wygrywaja.
Wiem ze jakby to byl zwiazek ludzi mlodziutkich bez zobowiazan to jakby ona
mu tak matkowala to by zwial ,ale jest to juz rodzina wiec juz inne zasady
powinny tam panowac.Chyb aze sie myle?
Pozdrawiam.Magda.
|