"Mrowka" <m...@p...wp.pl> writes:


> Nic z tego nie kumam.Ta pierwsza (niestety mialam okazje ja poznac)pomiatala
> nim,przy obcych wyzywala,przyprawiala mu rogi...takie babki faceci lubia i z
> takimi sie nie nudza?

Nie popelniaj zbyt szybkich uogolnien.
Slyszalas kiedys o takim powiedzeniu, ze milosc slepa jest? Ja nie
tylko slyszlalam ale i widzialam wiele razy, jak to dziala w obie
strony. Widzialam i ponizanych i pomiatanych facetow, dalej patrzacych
tesknym wzrokiem za ta "ukochana" jak i kobiety pomiatane i bijane
przez ich "kochanych".

emocje sobie a rozum sobie. gdyby szly w parze to nie byloby tych
wszystkich romansowych historii i polowy literatury pieknej
chyba... bo kazdy zylby dlugo i szczesliwie w malzenstwie z rozsadku.

> >Jesli twoim jedynym celem w zyciu bedzie realizowanie odpowiedzi na
> >pytanie "jak dogodzic mojemu facetowi" to kazdy z nich cie w koncu
> >zostawi i pojdzie do innej.

> W takim razie trzeba od czasu do czasu isc sie poszlajac ,nawsadzac gosciowi
> ,zostawic chate brudna, jego w jednej czystej koszuli ,moze wtedy bedzie mu
> dobrze.Racja kobiety sa za dobre.

no coz, mozna kogos zaglaskac na smierc. Nadmiar opieki i spelnianie
wszystkich zachcianek predzej czy ponziej demoralizuje kazdego;
zarowno kobiete jak i mezczyzne.

> To na czym polega partnerstwo w zwiazku?Myslalam ze do tego ,ze jak sa

napewno nie na tym ze jedna strona robi wszystko (sprzatanie, pranie
prasowanie, zajmowanie sie dziecmi, gotowanie obiadow) i wymaga od
drugiej 24 godzinnej asysty przy tym.

> dzieci to ona zajmuje sie domem,on zarabia kase(przynajmniej do czasu jak

to jest partnerstwo? to raczej dosc jednostronny podzial obowiazkow.
niektorym to odpowiada, rzecz jasna.

> dzieci nie pojda do przedszkola).Ona moze wypasc do kumpeli on pilnuje
> dzieci i na odwrot.Ale sa tez chwile ze wybieraja sie gdzies razem cala
> rodzina,tak aby wszyscy byli zadowoloeni.Ale moze to ja jestem
> naiwna?Magda.

a moze wybralas nie tego faceta co trzeba? ogromna wiekszosc z nich
bowiem dzieci miec co prawda chce, ale siedzenie w domu i ciagle
zajmowanie sie nimi ich nudzi. Nudza ich takze domowe spacerki,
rodzinne imprezy i tem podobne rzeczy.

facet-domator to gatunek na wymarciu.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://www.ninka.net/~ninka/
http://supersonic.plukwa.net/~ninka/