Data: 2004-09-21 17:52:50
Temat: Re: pytanie do mężatek
Od: "Xena" <t...@l...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
=sve@na= wrote:
> Xena wrote:
>
>> To wobec tego chciuałabym poznac Wasze poglądy na sytuację taką -
>> facet zdradził żonę i ma zamiar związać się z tą kobietą, dla której
>> to zrobił - czy w tej sytuacji kobieta też powinna uważać, że jesli
>> był raz zdolny do pozostawienia rodziny, to ją tez to samo może za
>> kilka lat spotkać, czy wręcz przeciwnie? Oczywiście sytuacja może
>> być odwrotne, że to babka odchodzi z domu i dylematy ma facet.
>
> Za prosto postawiony problem - bez jakichkolwiek dodatkowych
> okolicznosci, typu dlaczego zdradzil, jak do tej zdrady ustosunkowuje
> sie nowa partnerka, kto byl inicjatorem nowego zwiazku, itp, itd.
Jakie to ma znaczenie?
> Obawialabym sie pewnej moralnej obnizonej poprzeczki u takiego kogos -
> to fakt. Ale gdybym od poczatku wiedziala, ze ma on rodzine, i
> zupelnie tym sie nie przejmowalabym - to sama sobie bylabym winna.
Winna czego?
Aniu - zauwaz, ze ja nie poruszam kwestii czy wiazac sie z zonatym facetem i
czy to moralne. Ja tylko zadalam pytanie o "sklonnosc" do zdrad.
> W zyciu nie ma przypadkow - sa tylko mniej lub bardziej przemyslane
> postepki.
Chyba jednak malo w zyciu widzialas...
Pozdrawiam
Tatiana
--
W jeden dzien siostry z losu sie poczely. Milosc i Smierc
/Giacomo Leopardi/
|