Data: 2004-09-28 06:35:26
Temat: Re: pytanie do mężatek c.d.
Od: "Kaszycha" <k...@n...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cja5o1$2mm$1@news.onet.pl...
Jacku- nigdy nie nazwałam Ciebie trollem, agresorem czy nie zaatakowałam
Ciebie osobiście. Jest to ważne więc bardzo uważam i zależy aby i inni mnie
w ten sposób traktowali.
Można mieć różne zdania i pozostawać w szacunku i przyjaźni- często jest
tak, że czas weryfikuje i pokazuje kto ma rację, prawda?
Nie ukrywam, że trudno mi nadążyć za Tobą w dyskusji. Co nie oznacza, że Ty
jesteś mądry a ja głupia czy na odwrót. To oznacza, że jesteśmy inni. Ty
bardziej zwracasz uwagę na szczegół ja na ogół. Ja czytam zdanie w całości i
staram się złapać całościowo sens- Ty często analizujesz poszczególne słowa.
Ja używam przykładów aby coś udowodnić, stosuję analogię- Ty starasz się
rozwiązać sytuację, która jest zarysowana w nieistotnym w sumie przykładzie.
To są moje, czy powinnam zaryzykować twierdzenie, nasze problemy we
wzajemnym porozumieniu.
W tej dyskusji napisałam już bardzo dużo słów- nie mam zbyt wiele do dodania
i dlatego odpisałam na Twój post tak jak odpisałam.
Sam wiesz, że nasza pierwsza dyskusja- gdzie rzeczywiście zachowałeś się jak
agresor mogła spowodować,że będzie trudno rozmawiać- ale tak się nie stało,
prawda?
W moim odczuciu Grzech potraktował grupę pl. soc. rodzina jak przyjaciół.
Napisał prawdziwy, prosty post o Jego uczuciach i doświadczeniach. I został
sprowadzony szybciutko na ziemię- okazało się, że użył nie takich słów jak
potrzeba, obraził "wszystkie" kobiety itd. Ja lubię czuć się wśród
przyjaciól swobodnie - nie dobierać słów i zdań super poprawnie. I tak mnie
zrozumieją. Nie chodzi przecież o to aby stresować się rozmową tylko się
nią cieszyć.
Reakcja grupy na jego post pokazuje, że jednak nie warto tutaj tak się
zachowywać.
Ja twierdzę, że Grzech nawet z jego uogólnieniem zajmuje tu ważne miejsce i
nie zasłużył na taką reakcję. Zauważ, że On nie pisał o swoim problemie-
podzielił się tylko swoim przemyśleniem. A dostał to dostał.
Kaśka
|