On Fri, 10 Jan 2003 12:08:45 +0100, Krystyna Chiger <k...@p...pl> wrote:
: Katarzyna Kulpa wrote:
:
: > jakosc rzeczywiscie ok, testowalam w sephorze ostatnio, ale jak tu w ciagu
: > dnia poprawiac mejkap czyms nie wyposazonym w lusterko? a i puszek trzeba by
: > dokupic. bez sensu zrobili...
:
: Kup pedzelek, taki ze skuwką, żeby nie sypał pudrem po wszystkim.
: Jest wygodniejszy (MSZ oczywiście) do pudru kamiennego.

i co, jeszcze oprocz dodatkowego lusterka pedzel mam nosic? :) ja jestem
wygodnicka i chce, coby mi sie wszystko w jednym opakowaniu miescilo...

denerwuja mnie tez cienie, do ktorych nie da sie wlozyc aplikatorka, bo za
male pudelko. kiedys dziecieciem bedac kupilam sobie podwojne cienie firmy
miss of paris (kto pamieta? :)), i bylo to najlepsze opakowanie cieni jakie
w zyciu mialam, bo mialo i lusterko, i miejsca duzo, aplikator podwojny,
wygodnie sie otwieralo i zamykalo i w dodatku jeszcze cienie byly niezle. i
fortuny nie kosztowalo, skoro stac mnie bylo z kieszonkowego :)

kasica nostalgiczna
--
"he that breaks the thing to find out what it is has left the path of
wisdom"