Data: 2001-06-25 08:12:29
Temat: Re: pytanie o feng-shui
Od: "Julita Milcarz" <j...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Spotkałam sie też z określeniem feng-shui jako śpiewu czy głosu duszy,
> czyli jeżeli dobrze się czujesz w swoim domu to jest on urządzony zgodnie
> z Twoim feng-shui. Problem polega na tym, że czasami trudno wsłuchać się w
> ten wewnętrzny głos, albo czasami sie go ignoruje... :)
:-)
Troche off topic, ale kiedys OMC szwagierka stwierdzila, ze fajnie do nas z
dzieckiem przyjsc, bo w jego zasiegu nie ma nic co mogloby sciagnac, zepsuc,
zrobic sobie krzywde, wiec nie trzeba go ciagle pilnowac.
No coz, tak to jest, jak sie ma dwa psy :-)
Nie ma chyba dziecka, ktore bylo by tak pomyslowe jak szczeniak. A moze to
kwestia wielkosci zebow :-)
Pozdrawiam
Julita
|