Data: 2000-10-16 09:19:23
Temat: Re: pytanie spożywcze
Od: "Jader" <j...@p...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Bogusław Kempny <k...@s...com.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:3...@s...com.pl...
> No, tak rozumujac, niewiele jest rzeczy, ktore nie bylyby
> smiertelnymi truciznami. Musisz w takim razie lepiej zdefiniowac,
> w jakiej skali liczysz te "oczka":
W 6-cio stopniowej skali stosowanej w toksykologii (cyjanek to oczywiscie
6). Skala oparta jest na dawce, ktora jest smiertelna dla osobnika o wadze
ciala 75 kg. Jezeli jest zainteresowanie to moge podac szczegoly.
> Zapewniam Cie, ze cyjanek (potasu) jest znacznie silniejsza trucizna
> od soli kuchennej, prawdopodobnie nie zdolalbys go nawet dobrze polizac,
> bo przenika do krwi przez scianki naczyn krwionosnych w ustach.
Oczywiscie. A najsilniejsza trucizna znana w przyrodzie jest jad kielbasiany
(znany inaczej jako botulina bodajze), ktory jest 6 000 000 (to nie pomylka)
razy silniejszy od jadu grzechotnika.
Z ciekawostek ziemniak (jest spokrewniony z niejaka wilcza jagoda vel
belladonna) otrzymal 4 pkt. Trujace sa zwiazki wytwarzajace sie w
"zieleniejacej" czesci bulwy - spozycie prowadzi do zaburzen oddychania,
paralizu systemu nerwowego, spiaczki i zgonu... uff... Pamietajcie o tym,
zanim zdecydujecie sie kupic worek ziemniakow do piwnicy...
Do smierci moze doprowadzic rowniez wypicie juz 0.5 l wody destylowanej.
Jader
p.s. Do dokladnych danych o soli niestety nie dotarlem :( Moze jeszcze
poszukam.
|