Data: 2006-01-11 01:06:54
Temat: Re: ratunku golonka
Od: Marsjasz <m...@p...NOSPAM.neostrada.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wiesława napisał(a):
> kupilam dzisiaj dwie golonki. W sklepie sprzedano jako peklowane. Nie jestem
> masarzem i nie znam sie na tym. Tak baba mówiła tak powinno byc, Teraz je
> piekę w rękawie foliowym i coś po zapachu sądząc to nie jest tak. Chyba to
> było jednak surowe mięso. Nie dodałam żadnych przypraw. czy z tego coś da
> zrobic?. Miało by na zimno i na ciepło. POMOCY
>
>
wyjac i doprawic...
potrzymac w zalewie...
podgotowac...
i zapiec w piwie...
ale doprawic koniecznie !!!
Marsjasz
|