Data: 2011-11-15 14:35:15
Temat: Re: reakcje paranoika
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-11-14 19:00, Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 14 Nov 2011 10:05:13 +0100, zażółcony napisał(a):
>
>
>> A Ty mnie chyba nie do końca. W każdym bądź razie czuję dość mocny
>> niedosyt związany z brakiem odpowiedzi na wyżej zarysowaną kwestię.
>
> Kwestię cierpienia-niecierpienia oraz rdzenia kręgowego?
> Nie odpowiedziałam, bo wydaje mi się, ze dosyc już wcześniej opisałam się
> na ten temat, można powiedzieć, ze wręcz po kokardkę. Czego oczekujesz?
Spróbuję króciutko: nie chodzi o rdzeń, ale o wyjaśnienie widocznej
niespójności Twojej argumentacji. Prezentujesz się jak dwie osoby,
które funkcjonują wg dwóch odmiennych logik, w inny sposób prowadzą
argumentację i mają podzielone 'obszary zainteresowań, specjalizacji'.
Jedna zajmuje się życiem i śmiercią dzieci nienarodzonych, druga
zajmuje się życiem i śmiercią zwierzątek. Osoby te w imię jakiegoś
wyższego paktu o nieagresji i głębokiej lojalności nie komunikują
się ze sobą i nie wchodzą na swój teren.
Dlaczego nie pozwalasz wewnętrznemu biologowi/zoologowi
znającemu detale budowy układu nerwowego powiedzieć dwóch słów
o śmierci zarodków ?
Dlaczego religijnemu humaniście nie pozwalasz wtrącić kilku słów
do kwestii zabijania zwierząt ?
|