Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
atman.pl!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-01.news.neostrada.pl!unt-spo-a-01.news.n
eostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Date: Tue, 22 Nov 2011 10:33:37 +0100
From: Piotrek <p...@p...na.berdyczow.info>
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 6.1; WOW64; rv:8.0) Gecko/20111105
Thunderbird/8.0
MIME-Version: 1.0
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: reakcje paranoika
References: <o...@4...net>
<7...@k...googlegroups.com>
<4ec6b162$0$5818$65785112@news.neostrada.pl>
<8...@q...googlegroups.com>
<4ec6de7f$0$8455$65785112@news.neostrada.pl>
<7...@n...googlegroups.com>
<4ec8303e$0$5816$65785112@news.neostrada.pl>
<ja9hvs$vc3$1@news.icm.edu.pl>
<4ec86354$0$8456$65785112@news.neostrada.pl>
<jaai7t$tin$1@news.icm.edu.pl>
<4ec8d794$0$8439$65785112@news.neostrada.pl>
<jac5k3$cbv$1@news.icm.edu.pl>
<4eca2fc8$0$5801$65785112@news.neostrada.pl>
<jaddgq$ted$1@news.icm.edu.pl>
<4eca44a0$0$5817$65785112@news.neostrada.pl>
<jadh1h$4u7$1@news.icm.edu.pl>
<4eca4c38$0$8442$65785112@news.neostrada.pl>
<jadpq9$mrm$1@news.icm.edu.pl> <jadqec$o2t$1@news.icm.edu.pl>
<4eca9107$0$2188$65785112@news.neostrada.pl>
<jafksp$jkf$1@news.icm.edu.pl>
<4ecb5b18$0$2183$65785112@news.neostrada.pl>
<jafmuh$od2$1@news.icm.edu.pl>
In-Reply-To: <jafmuh$od2$1@news.icm.edu.pl>
Content-Type: text/plain; charset=ISO-8859-2; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
Lines: 62
Message-ID: <4ecb6c70$0$2201$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 79.189.250.138
X-Trace: 1321954416 unt-rea-a-01.news.neostrada.pl 2201 79.189.250.138:58814
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:615037
Ukryj nagłówki
On 2011-11-22 09:36, zażółcony wrote:
> A czasem może nawet i lepiej że 'złe' rozwiązanie, niż jeszcze gorsze
> 'żadne'.
Ale to nie było "złe" tylko "nie takie złe".
Natomiast oczywiście jeśli nie ma żadnego wsparcia i chory wraz z
bliskimi nie potrafią się odnaleźć w nowej "roli" to sytuacja jest nie
do pozazdroszczenia.
> No to skoro już się dogadaliśmy - to jest teraz kwestia taka: jak takie
> decyzje wyglądają w świetle prawa ?
?
No przecież to jest "krótka piłka". Albo chory ma parametry
umożliwiające zastosowanie terapii albo ich nie ma i terapii zastosować
nie można.
Ponieważ akurat w tym przypadku przeciwwskazaniem był ogólny stan
zdrowia (z prawdopodobieństwem bliskim jeden chory by nie przeżył żadnej
terapii), a nie stopień zaawansowania nowotworu to skierowanie do
hospicjum domowego było jednocześnie jedynym i najlepszym rozwiązaniem.
Oczywiście jest tu jeszcze kwestia dostępności terapii w sytuacji kiedy
jednak można ją zastosować.
No ale "tanie mięso psi jedzą" - jak mawiał mój dziadek.
Jeśli jakaś usługa jest świadczona "za darmo" lub znacznie poniżej
kosztów, to nie należy oczekiwać zbyt wysokich parametrów.
> Sądzę, że w zdecydowanej większości
> przypadków rodzina zmarłego akceptuje śmierć jako element życia i
> przyjmuje ją do wiadomości. Podejmują z lekarzem wspólną decyzję i
> dzielą się odpowiedzialnością w sposób mniej lub bardziej świadomy
> dla obu stron. Ale zawsze będą i tacy, którzy będą drążyć, którzy
> będą próbowali cały szpital zorganizować wokół swojego przypadku.
> "Przecież na coś płacę(płaciłem całe życie) te składki !", "To
> nieludzkie, zawsze jest jakaś nadzieja !"
To jest oddzielny temat. Niestety część bliskich traktuje chorego
przedmiotowo, jako swoją wyłączną własność. I przedkłada te kilka
miesięcy życia więcej nad zachowanie względnego komfortu życia i
odchodzenia.
Przeczytaj sobie "Śmiertelni, nieśmiertelni" Kena Wibera - tę książkę
Iksi mi przypomniała parę tygodni temu przy okazji cytowania jakiegoś
artykułu.
Opowieść autobiograficzna. Opisuje odchodzenie Trey (żony Kena).
Książkę znajdziesz w bibliotece w sekcji filozofia :-) i to jest
przemyślany wybór miejsca :-)
> Czy często się zdarza, że lekarz zmienia wcześniejsze decyzje,
> bo w okolicy pacjenta pojawił się prawnik ?
A skąd mielibyśmy to niby wiedzieć bez przeprowadzenia choćby namiastki
badań? ;-)
Piotrek
|